ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 listopada 21 (69) / 2006

NISKI NAKŁAD

10 listopada (piątek) 2006, godz. 18.30. Spotkanie z Maćkiem Millerem, promujące książkę „Zakręt Hipokampa” (Ha!art)

Literatura tworzona przez Millera odbija rzeczywistość w sposób wręcz programowy. Pisarz nie boi się aktualnych, czasami kontrowersyjnych tematów. Tak jest też w przypadku jego najnowszej powieści „Zakręt Hipokampa”. Student medycyny zostaje przeniesiony na praktykę lekarską do prowincjonalnych Rudnik. Tam spotyka ordynatora szpitala Karola Pakułę, który prywatnie opiekuje się sierocińcem. Spokojne życie miasteczka zostaje zakłócone, gdy bohater dowiaduje się o urządzanych przez międzynarodową szajkę praktykach pedofilskich w domu dziecka. Podejmuje niebezpieczne śledztwo. Literatura wyemancypowana!

Spotkanie poprowadzi: Adrian Chorębała

Maciek Miller - lekarz, pisarz, podróżnik. Autor artykułów na tematy medyczne i podróżnicze. W 2005 roku opublikował powieść "Pozytywni". Mieszka w Warszawie i w samolotach.



18 listopada (sobota) 2006, godz. 18.00. Nieokrągła rocznica "FA-art" (1988-2006). Spotkanie z redakcją i z autorami FA-artu, promujące wydanie 65. numeru kwartalnika

„FA-art” jest ogólnopolskim periodykiem literackim (wywodzącym się z Bytomia!), prezentującym prozę i poezję głównie młodszych autorów (roczniki 60. i 70). W ostatnich latach w polskim życiu literackim młodzi autorzy bardzo mocno zaznaczyli swoją obecność, czemu sprzyjały przemiany po roku 1989. Na łamach „FA-artu” obecna była znakomita większość wyróżniających się autorów tzw. literatury trzydziestolatków. „FA-art” w odróżnieniu od innych polskich pism literackich, kładzie akcent na krytykę, zajmując wyraziste i odrębne stanowisko wobec przemian w najnowszej literaturze polskiej. Pismo chętnie powraca do twórczości najwybitniejszych pisarzy poprzednich dekad, przypomina o celniejszych i najciekawszych dokonaniach bezpośrednich poprzedników debiutantów lat dziewięćdziesiątych, nieufnie przyjmując tezę o przełomowym znaczeniu wystąpienia roczników 60. i opowiadając się za potrzebą spoglądania na ich propozycje przez pryzmat tradycji literackiej.

Krytyka literacka na łamach „FA-artu” nie ucieka przed problematyką specjalistyczną, jest otwarta na nowe impulsy metodologiczne w literaturoznawstwie rodzimym i obcym. Pismo obserwuje i komentuje przemiany ogólnokulturowe (np. przenikanie się rozmaitych obiegów kultury, multimedia). „FA-art” prezentuje także artykuły o charakterze naukowym, jak też swobodniejsze formalnie szkice literackie.

„FA-art” od początku obserwował i komentował zjawiska literackie o zasięgu ogólnopolskim. W ten sposób – o czym chętnie się przypomina – zaprzeczył stereotypom na temat Górnego Śląska, uważanego przez wiele lat za region o znikomym znaczeniu dla polskiego życia literackiego.
Obecnie redakcję pisma tworzą: Konrad C. Kęder (redaktor naczelny), Robert Ostaszewski, Justyna Cembrowska, Krzysztof Uniłowski i Dariusz Nowacki. W gronie stałych współpracowników pisma znajdują się: Anna Węgrzyniakowa, Józef Olejniczak, Stefan Szymutko, Adam Dziadek. Współtworzący „FA-art” nie należą jednak bez wyjątku do górnośląsko-polonistycznej monokultury: Roberet Ostaszewski i Wojciech Wilczyk związani są z Krakowem, Marta Mizuro z Wrocławiem, Grzegorz Tomicki z Legnicą. Nad opracowaniem graficznym pisma czuwa Katarzyna Bochenek (bytomianka, ale nie polonistka, a artysta-plastyk).
www.fa-art.pl



27 listopada (poniedziałek) 2006, godz. 19.00. Spotkanie z Mikołajem Łozińskim, autorem mini-powieści „Reisefieber” (Znak)

Zaskakująco dojrzały debiut 25-letniego autora. Utrzymana w klimacie filmów Bergmana opowieść o poszukiwaniu prawdy – o najbliższych i o samym sobie. Główny bohater, Daniel, pisarz tworzący „powieść nowoczesną”, przybywa do Paryża na wieść o śmierci matki. Rozmowy z ludźmi, którzy ją znali pozwalają mu zrekonstruować ostatnie lata jej życia, ale też przywołują wspomnienia z dzieciństwa. Swoistym kontrapunktem dla tej historii jest narracja prowadzona z punktu widzenia samej matki Daniela, Astrid, która zmaga się z ciężką chorobą i dopiero w pożegnalnym liście do syna wyjawi mu rodzinną tajemnicę. Pisarz tak wyjaśnia wybór tematu: „Po prostu chciałem w „Reisefieber“ opowiedzieć historię, która mnie dotknęła. I starałem się zrobić to najlepiej jak potrafię”. Dzięki znakomitej konstrukcji i plastycznym scenom powieść czyta się jednym tchem, a po zakończeniu lektury na długo zachowuje ją w pamięci. Książka otrzymała II nagrodę w konkursie Fundacji Kultury.

Spotkanie prowadzi: Adrian Chorębała.

Mikołaj Łoziński – ma 26 lat. Skończył socjologię na Sorbonie. Publikował krótkie opowiadania w pismach literackich, miał kilka wystaw fotograficznych. Zarabiał na życie jako malarz pokojowy, fotograf, tłumacz i asystent niewidomej psychoterapeutki.

www.znak.com.pl