ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 marca 5 (221) / 2013

Karolina Jochymek,

WSZYSCY JESTEŚMY NIENORMALNI!

A A A

Kolejna komedia romantyczna? Nie, zdecydowanie nie. Słuchając Pata (Bradley Cooper), stwierdzającego: „Jedno zdarzenie może zmienić całe życie”, można dojść do wniosku, że będzie to film, jakich widzieliśmy już na pęczki. Nic bardziej mylnego.



Po ośmiu miesiącach spędzonych w szpitalu psychiatrycznym Pat stara się wrócić do normalnego życia. Wciąż jednak pamięta, co miało wcześniej miejsce: zdrada żony, którą nakrył pod prysznicem z nauczycielem historii. Bohater nadal nie potrafi zrozumieć, że on i jego wybranka nie są już razem, wmawia sobie, że do siebie wrócą, że nic się przecież nie zmieniło. Jest wręcz obsesyjnie przywiązany do przeszłości. Momentami nie potrafi się opanować, staje się nerwowy, wszczyna awantury, a nawet bójkę, podczas której uderza matkę. Jest jednak pewna rzecz, która każe mu się uspoić – obawa, że Nikki (Brea Bee) dowie się o jego wybrykach. Tylko to go obchodzi.



Pat nie potrafi być dyskretny, taktowny. Mówi i pyta o wszystko; jak sam stwierdza: „Nie mam filtra, kiedy mówię”. Czasem zachowuje się jak dziecko, które wciąż zadaje pytania. Nie widzi w tym jednak problemu, w związku z czym jest szczery aż do bólu. Gdy bohater wyrzuca przez okno książkę tylko dlatego, że brak jej happy endu, staje się jasne, iż Pat nie jest wcale stabilny emocjonalnie, mimo że wyszedł ze szpitala. Historię, o której właśnie czytał, przeżywa bardziej niż swoje życie. Boli go smutne zakończenie, bo przecież świat jest już wystarczająco ponury, po co więc nam jeszcze takie historie? „Nie możesz być szczęśliwy cały czas!”. Kto tak powiedział? Pat chyba nie wie, jak wygląda życie. Cechuje go infantylne nastawienie, bezpodstawna wiara, że wszystko zawsze dobrze się kończy.



Podczas kolacji u znajomych bohater poznaje Tiffany (Jennifer Lawrence), która potem, towarzysząc mu podczas codziennego biegania, będzie miała wpływ na jego ponowne przystosowywanie się do środowiska. Ale czy Pat potrafi się przystosować? Oboje bohaterowie sprawiają zresztą wrażenie, jakby nie pasowali do swojego otoczenia. W tym samym momencie znaleźli się na życiowym zakręcie. Również problemy emocjonalne i niekontrolowana agresja upodabniają ich do siebie. Mają słabe umiejętności społeczne, trudno im się dostosować do panujących norm, wciąż mówią nieodpowiednie rzeczy. „Nie będę o tym więcej mówić” – powtarza Pat, po czym znowu stwierdza coś niewłaściwego. Tiffany jest podobna: nie krępuje jej rozmowa o seksie, zachowuje się tak, jakby żaden temat nie wzbudzał w niej emocji. Pat odnosi więc wrażenie, że jest bardziej szalona od niego, podczas gdy – w gruncie rzeczy – no cóż, trafił swój na swego.



Pat ciągle mówi i myśli o Nikki. Twierdzi, że wszystko jest w porządku. Żona stała się jego obsesją, więc bohater wykorzystuje wszystkich, by się z nią skontaktować. Z Tiffany także postanawia się zaprzyjaźnić po to, by mieć łączność z Nikki. Weźmie nawet udział w konkursie tanecznym w zamian za pomoc. Będzie tańczył, choć to przecież idiotyczny pomysł! Ale dzięki Tiffany właśnie coś w jego życiu zaczyna się zmieniać. I choć przeraża go sama myśl, że nowa przyjaciółka mogłaby mu się spodobać (przecież jest żonaty), daje się ponieść emocjom. Wreszcie: wyzwalacz. Piosenka ze ślubu, którą bohater słyszy nawet w myślach. Doprowadza go ona do szaleństwa, tym bardziej, że słyszał ją też, kiedy nakrył żonę na zdradzie.



Rodzina Pata jest dysfunkcyjna. Ojciec (Robert De Niro) cierpi na nerwicę natręctw i wydaje się niezwykle przesądny. Film ukazuje trudne relacje ojca z synem, tutaj pogłębione jeszcze przez fakt, że obaj bohaterowie mają problemy psychiczne. W domu nadrzędny temat stanowi football, wszyscy o nim rozmawiają. Pat senior także jest wybuchowy i nerwowy, przez co nie może chodzić na mecze. Jego stan się pogłębia: bohater robi wielkie dochodzenie w sprawie jednej koperty, która zniknęła z jego gabinetu, winę za przegraną drużyny zrzuca na Pata, wierzy w znaki, zbiegi okoliczności.



Mimo kilku oryginalnych pomysłów jest w „Poradniku pozytywnego myślenia” coś typowego, powielanego z filmu na film. Może stąd wyniknąć rozczarowanie, jeśli przed seansem liczyło się na więcej. Czy główni bohaterowie mogą się w sobie nie zakochać? To przecież takie „typowe”, a film miał taki nie być. Wciąż jednak podczas oglądania można zostać zaskoczonym. Bogu dzięki! Kłamstwa w dobrej wierze, jak mówią bohaterowie: „białe kłamstwa”, dają tej historii element świeżości. Nie wszystko może i musi się potoczyć tak, jak się spodziewaliśmy.



Film cechuje pewien stopień realizmu, przejawiającego się w szczerych do bólu dialogach i szybkim tempie narracji. Mimo że dzieło jest gatunkowo bliskie komedii romantycznej, w rzeczywistości miesza wiele konwencji, które przenikają się i tworzą nietypowy obraz. Osiem nominacji do Oscara mówi samo za siebie.


Poradnik pozytywnego myślenia” („Silver Linings Playbook”). Scenariusz i reżyseria: David O. Russell. Obsada: Bradley Cooper, Jennifer Lawrence, Robert De Niro, Jacki Weaver i in. Gatunek: komediodramat. Produkcja: USA 2012, 122 min.