ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 stycznia 1 (241) / 2014

Redakcja,

POLECAMY: SPRAWDŹ SWOJĄ KREATYWOŚĆ Z TR WARSZAWA

A A A
„Jackson Pollesch” w reżyserii René Pollescha – jednego z czołowych twórców europejskiej awangardy teatralnej – powraca na scenę TR Warszawa w dniach od 10 do 12 stycznia. W rolach główych: Roma Gąsiorowska, Aleksandra Konieczna, Agnieszka Podsiadlik, Jan Dravnel, Rafał Maćkowiak i Tomasz Tyndyk. Przedstawieniu towarzyszą otwarte warsztaty teatralne.

Warsztaty zatytułowane „Znowu sami kreatywni ludzie na widowni” odbędą się w piątek 10 stycznia w godz. 16.30-18.30 na małej scenie przy ul. Marszałkowskiej 8 przed pierwszym z trzech zaplanowanych spektakli, które pokazane zostaną na dużej scenie 10, 11 i 12 stycznia o godz. 19.00. Poprzez ćwiczenia performatywne zostanie sprawdzony poziom kreatywności widzów. Teatralna zabawa gwarantowana! Aby wziąć udział w warsztatach, należy kupić bilet na spektakl na dowolny dzień oraz wysłać e-mail na adres: edukacja@trwarszawa.pl. Bilety w cenie 40 i 50 zł do nabycia w kasach teatru.

„Osoby kreatywne siedzą dziś na widowni. Kiedyś było odwrotnie. Ci bardziej kreatywni byli na scenie, ci mniej – podziwiali ich elitarną pracę. Fakt, że kreatywność, twórczy impet, przedsiębiorczość są dziś przedmiotem społecznych oczekiwań, a postać człowieka kreatywnego stała się niemal ikoną ducha kapitalizmu, zawdzięczamy prawdopodobnie m.in. artystom teatru. I choć elastyczność, mobilność, kreatywność, odpowiedzialność nie mają na rynku wartości tak ugruntowanej pozycji jak żądza, nienawiść, zazdrość, zemsta, miłość, śmierć, wina czy los, to właśnie do kreatywności – i czas to głośno powiedzieć – należy przyszłość. Kiedy więc tematem sztuki jest żądza, istnieje obawa, że na widowni wszyscy co prawda chętnie będą słuchać historii o żądzy i chętnie wyciągać z niej wnioski, tyle że większość widzów niekoniecznie odczuwa potrzebę żądzy. Ale wszyscy koniecznie chcą być kreatywni” – mówi o spektaklu reżyser.

Przedstawienia René Pollescha imponują ilością wątków, poruszanych problemów i odwołań. Istotą jego twórczości jest konfrontacja przebiegająca we wszystkich możliwych płaszczyznach i w tym sensie jest to teatr rewolucyjny. Pollesch w równym stopniu czerpie z popkultury, co ze sztuki wysokiej. Jego teksty składają się z cytatów z teorii społecznych, analiz ekonomicznych, krytyki kapitalizmu, teorii płci, teorii komunikacji, autobiograficznych notatek, bulwarowych sztuk i popularnych filmów. Bywa wręcz nazywany „złodziejem języka”, choć nie chodzi tu o używanie cudzych myśli i teorii, ale ich recykling, redefinicję, uwikłanie w spór, bądź, co najczęstsze, dekonstrukcję. W przedstawieniach tego najbardziej znanego niemieckiego dekonstruktora rzeczywistości globalnego kapitalizmu nieustannie zderza się banalne z wyrafinowanym, bylejakość z profesjonalizmem, popkultura z elitarnym intelektualizmem, globalizm z lokalną narracją. Wszystkie te konfrontacje obnażają mechanizmy systemu kapitalistycznego, które obezwładniają wolę jednostki – wystawiają na pokusy, wywołują kolejne pragnienia. Jednocześnie, dzięki takim właśnie zabiegom, Pollesch prezentuje rzeczywistość tak, jak jest postrzegana w życiu: symultanicznie, nielinearnie, niehierachicznie, z wielu perspektyw naraz i przy udziale różnych zmysłów. Ta „metoda” Pollescha, która wyrasta m.in. z działań performatywnych awangardy teatralnej XX wieku, ma jeszcze jedną cechę wyróżniającą – jest nią nieprzewidywalność, improwizacja, otwarcie na przypadek. Pollesch oddaje tekst do dyspozycji aktorów i traktuje go jak kamieniołom, z którego wydobywa się powiązania z indywidualnymi biografiami i potrzebami tak, by pozyskać energię potrzebną do wyjścia na scenę. W pracy nad spektaklem nie istnieje pojęcie zamkniętego dzieła, wierność wobec oryginału, obawa przed zaburzeniem ciągłości akcji, bo ich w tekstach nie ma. Nie tylko ostateczny kształt i sens poszczególnych scen, ale nawet dialog czy przebieg akcji powstają przy twórczym współudziale aktorów i zmieniają się do ostatnich chwil przed premierą. W kwestii kreatywności René Polesch może uważać się za autorytet.

René Pollesch – niemiecki reżyser i dramatopisarz, twórca autorskich spektakli teatralnych – należy do czołówki reżyserów europejskich. Studiował w Instytucie Teatrologii Stosowanej na Uniwersytecie w Giessen pod kierunkiem takich nauczycieli, jak Andrzej Wirth i Hans-Thies Lehmann, brał udział w projektach scenicznych Heinera Müllera i George’a Taboriego. Jako stypendysta Royal Court Theatre w Londynie uczestniczył w seminariach Harolda Pintera i Caryl Churchill. Pracował jako dramaturg w Luzerner Theater i Deutsches Schauspielhaus w Hamburgu. Od 2001 roku jest dyrektorem artystycznym sceny Prater berlińskiej Volksbühne. To wystawiane tam spektakle, szczególnie „Trylogia z Prateru” (2001-2002), przyniosły mu sławę. W 2002 roku Pollesch otrzymał prestiżowe wyróżnienie dla autora roku przyznawane przez miesięcznik „Theater Heute”. W TR Warszawa wyreżyserował autorskie spektakle: „Ragazzo dell’Europa” (2007) i „Jackson Pollesch” (2011).
„Jackson Pollesch”. Reżyseria: René Pollesch. Występują: Roma Gąsiorowska, Aleksandra Konieczna, Agnieszka Podsiadlik, Jan Dravnel, Rafał Maćkowiak i Tomasz Tyndyk. Spektakle: 10 – 12 stycznia 2014. TR Warszawa. Warsztaty: 10 stycznia 2014 od 16:30 do 18:30 na małej scenie teatru. Więcej informacji: www.trwarszawa.pl.