ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 lutego 4 (316) / 2017

Radosław Pisula,

MACKI (BATMAN - DETECTIVE COMICS: IKAR)

A A A
Po bardzo słabych dokonaniach Tony’ego Daniela i solidnej zabawie kryminalnymi strukturami Gotham w wykonaniu Johna Laymana na pokład „Detective Comics” wskakuje duet twórców zarządzający do tej pory w Nowym 52 przygodami Flasha, starający się ugryźć mitologię Człowieka Nietoperza z jeszcze innej strony.

O ile Daniel próbował bawić się w psychologiczne gierki, a Layman skupiał się na mafijnych scysjach, o tyle Francis Manapul i Brian Buccellato zmierzają w stronę kryminału, którego podstawą jest śledztwo rozłożone na dwóch bohaterów: Batmana i Harveya Bullocka. Przyjaciółka Bruce’a Wayne’a, filantropka pragnąca uratować podupadłą część Gotham, ginie na progu domu swojego bogatego znajomego, spopielona po zażyciu supernarkotyku – tytułowego Ikara. Bullock jest przekonany, że maczał w tym palce Wayne, podczas gdy Mroczny Rycerz chce rozwiązać sprawę, zanim detektyw dobierze się do jego alter ego. W całej aferze niemałą rolę odgrywają także rodzinne więzy i tajemnice sprzed lat.

„Ikar” to w założeniach dosyć prosty kryminał, gdzie wszystko idzie jak po sznurku, a zaskoczenia są z rodzaju tych naprawdę tanich. Nowe postacie zamieszane w intrygę trudno uznać za interesujące: po prostu pchają wydarzenia do przodu – pojawia się sporo bohaterów, lecz w trakcie opowieści zamieniają się oni w ciąg gadających głów, których los zapewne będzie czytelnikowi obojętny. Co gorsza, nawet rozwiązania fabularne mające podbić stawkę nie robią wrażenia, pozostawiając uczucie niedosytu. Tytułowy narkotyk i jego historia to wątek przemielony w komiksach superbohaterskich już tyle razy, że podążanie za narracją duetu Manapul/Buccellato dość szybko zaczyna nużyć.

Na szczęście całkiem nieźle zarysowano tutaj klasyczne postacie: Batman to Batman – jego akcje są sensowne, widowiskowe, scenarzyści kilka razy stawiają na jego drodze ciekawe zagrożenie, przełamujące schemat podążania po nitce do kłębka. A sprawę świetnie uzupełnia (zwiększając jej dynamikę) Harvey Bullock – detektyw w starym stylu, przekonany o swoich racjach, mający jednak sporo za uszami. Relacja między nim a protagonistą oraz ich charakterologiczne starcie znajdują swój finał w całkiem niezłym zakończeniu komiksu, gdzie jednak sedno fabuły zostaje dosyć mocno rozmyte. „Ikar” jest poprawną opowieścią, o której natychmiast się zapomina. Lepiej natomiast prezentuje się historia z jednego z „Annuali” – też rozrzedzona przez nawał postaci, aczkolwiek w interesujący sposób pokazująca uaktualnioną wersję (znanego z „Długiego Halloween”) Calendar Mana. Batman wmieszany w ojcowsko-synowską relację jest jednym z najmocniejszych punktów całego tomu.

Najwyraźniejszą zmianą serii „Detective Comics” w porównaniu z jej poprzednimi albumami jest strona graficzna. Manapul przenosi tutaj estetykę znaną z „Flasha”, która nadal wygląda uroczo, ale nie da się ukryć, że kreskówkowy styl i anielskie oczy postaci dużo lepiej pasują do kolorowego świata Barry’ego Allena niż mrocznych zaułków Gotham. Paleta barw została przygaszona, niemniej całość nadal prezentuje się zbyt cukierkowo i sielankowo, by odpowiednio podkreślić dramaturgię niektórych wydarzeń. Chociaż jest to pewna odmiana względem typowych, pogrążonych w mroku ilustracji, która w pojedynczym albumie sprawdza się całkiem nieźle, to takie rozwiązanie z całą pewnością nie jest najmocniejszą częścią planu na długofalowe przygody Batmana.

Ostatecznie mamy do czynienia z przeciętnym tytułem, który nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Ciekawy występ Bullocka i niezłe, chociaż mało pasujące rysunki to główne atuty historii, ulatującej z umysłu z prędkością lecącego bataranga. Na pewno in plus można zaliczyć to, że recenzowany komiks nie ma w zasadzie żądnych nawiązań (poza drobnymi wzmiankami) do innych, symultanicznie rozgrywających się opowieści z uniwersum Człowieka Nietoperza ani nie jest ścisłą kontynuacją poprzednich tomów. Mówiąc krótko: rzecz dla zagorzałych fanów opowieści o Mrocznym Rycerzu.
Brian Buccellato, Francis Manapul: „Batman – Detective Comics: Ikar” („Batman: Detective Comics Vol. 6: Icarus”). Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz. Wydawnictwo Egmont Polska. Warszawa 2017.