ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 grudnia 24 (336) / 2017

Redakcja,

POLECAMY: WYSTAWA PRAC SZYMONA SZEWCZYKA

A A A
Ostatni dzień człowieka

Wystawa prac Szymona Szewczyka

Mała Przestrzeń

Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach

Wernisaż wystawy: 19.12.2017, wtorek, godz. 18.00

19.12.2017-28.01.2018

 

W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku grupa niezależnych uczonych ze Stanów Zjednoczonych wprowadziła dane dotyczące teraźniejszości do komputera. Postawione zostały pytania dotyczące przyszłości. Przewidywano, że świat w obecnym kształcie, skończy się w roku 2000. Jak się okazało, czas trwania został nieco przedłużony.

Inspirowany wizją czasu dodatkowego, Szymon Szewczyk wyobraża sobie ostatni dzień człowieka: duszny, wilgotny, z falującym od upału powietrzem. Odbywając tą podróż do przyszłości, wykorzystuje zakurzone atlasy botaniczne pełne podobnych do siebie czarno-białych zdjęć. Dokonuje drobnych korekt i układa z nich własną kolekcje. Te dekonstruowane kształty organizmów roślinnych wykraczają poza metodyczne poszukiwania prowadzone przez zdystansowanego botanika. Przechylają się raczej na stronę przypadkowego zbieractwa praktykowanego przez charyzmatycznego futurologa-szamana. Jednocześnie daleko im do apokaliptycznej wizji pustynnego krajobrazu czy gigantycznych wysypisk pełnych iskrzących kabli i innych elektrośmieci.

Projektując nowe prace, Szewczyk wchodzi w rolę inżyniera, który dubluje rozwiązania ze świata roślin, konstruując rachityczne pomniki umiejscowione w świecie, w którym zostają tylko najbardziej odporne rośliny anektujące pozostałości po przebrzmiałej cywilizacji.

Ostatni żywy człowiek i zarazem ostatni zwiedzający błąka się po opustoszałej okolicy, podziwiając piękno zagłady i potęgę przyrody. Próbując złapać ostrość w środowisku pełnym błotnych wyziewów, brodzi w gruzowiskach przedmiotów i kości.

Dokonuje pobieżnej klasyfikacji resztek, na jakie się natyka, poszukując przynajmniej bazowych rozróżnień pomiędzy ewolucją a konstrukcją, kamiennymi pozostałościami a bujną roślinnością, która niedyscyplinowana ludzką ręką, mutuje i ewoluuje w zaskakującym tempie i nieprzewidywalnym kierunku.

Jego wysiłki są skazane na porażkę, granica pomiędzy formami organicznymi a architekturą jest już od dawna zatarta. Ruiny budowli są tak szczelnie zarośnięte, że trudno stwierdzić, czy ich poszczególne elementy to konstrukcje zbrojeniowe, czy może stwardniałe włókna i łodygi. Można też zauważyć, że pod wpływem tych szczególnych warunków, pomniki dawnej świetności, zmieniły się w zwapniałe organizmy, w których różnice między designem a żywą tkanką straciły jakiekolwiek znaczenie.

Kuratorka: Marta Lisok

Biogram artysty:

Szymon Szewczyk (ur. 1989), artysta audiowizualny, absolwent malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Tworzy obrazy, instalacje, wideo, scenografie, kolażowe obiekty z wykorzystaniem materiałów budowlanych i ich tanich imitacji.

Brał udział m.in. w wystawach „Widmo” i „Nocne aktywności” w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach, „Dywan to lawa” w galerii Kronika w Bytomiu, „To co znane odkrywa się na końcu świata” Project Room CSW Zamek Ujazdowski.
Materiały nadesłane przez organizatora.
„artPAPIER” objął wystawę patronatem.