ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 września 17 (449) / 2022

Przemysław Pieniążek,

ZIELONE PIEKŁO (PARSZYWY DRAŃ. TOM 1)

A A A
Kalimboantao (Brazylia), 1972. Pół roku po śmierci matki Max Heurtebise powraca do miasteczka tropem rodzinnej tajemnicy. W rzeczach należących do rodzicielki bohater odnalazł bowiem fotografie, na których (na każdej z osobna) rozpoznaje siebie i matkę w towarzystwie innego mężczyzny: wedle wszelkich przesłanek jeden z nich jest/był ojcem protagonisty. Tuż po przylocie Max nawiązuje znajomość z dwiema francuskimi pielęgniarkami, Christelle „Cricri” Duval oraz Charlotte Fevre, do których wkrótce dołącza przyjaciółka, hippiska Corinne. Kobiecy tercet zabiera Heurtebise’a do baru „The Toucan” prowadzonego przez Margaridę, która na jednej z fotografii rozpoznaje Mermoza: pilota, który przed laty trudnił się przemytem i jak mało kto zasługiwał na zawarte w tytule komiksu miano.

Jak przekonuje kobieta, nieco więcej informacji na temat domniemanego ojca Maxa może mieć niejaki Zachary: brygadzista w obozie należącym do starego Hermanna. Do rzeczonego obozu udaje się znajomy Margaridy, Carlos, który – podróżując razem z niemą Baią – zgadza się zabrać chłopaka ze sobą. Na szlaku dochodzi do tragedii: przed ciężarówkę, którą jadą bohaterowie, wybiega młoda dziewczyna, którą trafia kula prześladowcy, gotowego wyeliminować także nieoczekiwanych świadków. Samochodowa ucieczka kończy się kraksą – Carlos ginie na miejscu, a Max wraz z Baią szukają schronienia w dżungli.

Tymczasem Cricri i Charlotte trafiają do lecznicy, w której mają zastępować dotychczasowego medyka, Marca De Groota. Ku zdumieniu protagonistek mężczyzna szybko wraca do punktu sanitarnego, przywożąc ze sobą ranną, nieprzytomną dziewczynę odnalezioną przy drodze. Jak wyjaśnia De Groot, wiele młodych dziewcząt z okolicznych wiosek jest uprowadzanych i przymuszanych do prostytucji. Co gorsze, władze przymykają oczy na ten zbrodniczy proceder, szczególnie, gdy większość ofiar bądź świadków znika bez śladu, w czym niemałą zasługę mają miejscowe aligatory.

Pierwszy zbiorczy tom „Parszywego drania” (zawierający epizody „Isabel” oraz „O Maneta”) to brawurowe otwarcie serii, oferujące świetnie zawiązaną perypetię i wartkie tempo akcji. Scenarzysta cyklu Régis Loisel – znany polskiemu czytelnikowi za sprawą takich klasycznych serii jak „W poszukiwaniu Ptaka Czasu”, „Skład główny” oraz „Wielki Martwy”, ale także z naturalistycznej reinterpretacji historii „Piotrusia Pana” – wprowadza na scenę twarde, wyraziste protagonistki, przy których Max (póki co) przypomina zagubionego chłopca. Francuski artysta, swego czasu współpracujący z wytwórnią Disneya między innymi przy realizacji animowanych przygód „Mulan” (1998), w swoim skrypcie świetnie łączy elementy sensacji, przygody, dramatu i thrillera, w sugestywny sposób poruszając problem uprzedmiotowienia kobiet. Całość przyprawiona została szczyptą humoru i erotyki, kontrolowanym rozlewem krwi, a nawet wątkiem nadnaturalnym. Mówiąc krótko: dzieje się!

Dynamiczne kadrowanie, przekonująco zarysowana sceneria wydarzeń oraz uproszczone profile postaci to główne aspekty oprawy graficznej „Parszywego drania”, za którą odpowiada scenarzysta oraz ilustrator Olivier Pont, w którego portfolio znajdziemy zarówno prace przy produkowanej przez Stevena Spielberga kinowej animacji „Amerykańska opowieść. Fievel rusza na Zachód” (1991), reklamy, filmy krótkometrażowe (razem z Elizabeth Marre nakręcił nominowaną do Oscara piętnastominutową „Manon na asfalcie”, 2007) oraz, rzecz jasna, komiksy („Fragments of Femininity”). Dodajmy do tego nastrojową paletę barw (dużo przyjemnej dla oka zieleni) dobraną przez kolorystę, rysownika i designera Françoisa Lapierre’a (współpracującego z Loiselem chociażby przy „Składzie głównym”, ale i mającego także w dorobku współautorstwo „Les guerriers fantômes” czy autorskie „Sagah-Nah”), a otrzymamy praktycznie gotowy storyboard nietuzinkowej animacja dla dorosłych.

Elegancko wydany „Parszywy drań”, będący trzydziestą pozycją w ofercie Lost In Time, to wciągający, przykuwający uwagę już od pierwszych stron komiks, którego lektury raczej nie będziecie żałować. Polecam!
Régis Loisel, Oliver Pont, François Lapierre: „Parszywy drań. Tom 1” („Un putain de salopard. Tome 1: Isabel/Tome 2: O Maneta”). Tłumaczenie: Jakub Syty. Lost In Time. Nieledew 2022.