ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 listopada 21 (453) / 2022

Andrzej Ciszewski,

RDZEŃ PROBLEMU (PESTKA)

A A A
Ray i Bron to para queer, dla której opieka nad Nessie (sześcioletnią siostrzenicą Ray) jest jednym z najjaśniejszych momentów danego tygodnia. O tym, że cała trójka uwielbia przebywać w swoim towarzystwie, może zaświadczyć otwierająca komiks scena, w której widzimy rzeczony tercet (w warstwie graficznej upodobniony do wyszczerzonych drapieżników) przemykający przez leśne ostępy w akcie niczym nieskrępowanej wolności. Ta jednak ma swoje granice: telefon od Amandy – matki Nessie – kończy dobrą zabawę, zaś fantazyjne oblicza protagonistek na powrót nabierają „ludzkich” rysów, poważnych i strapionych.

Powiedzieć, że relacje między siostrami są trudne, to, cóż, nic nie powiedzieć. Choć Amanda skrzętnie korzysta z pomocy Ray przy cotygodniowej opiece nad córką (którą sama wychowuje), nie jest w stanie zaakceptować partnerki siostry, dając temu wyraz przy każdej nadarzającej się okazji. Równocześnie Amanda pomija przy tym fakt, że Nessie wypowiada się o „cioci Bron” w samych superlatywach. Ale pewnego dnia poziom napięć, stresów i osobistych blokad osiąga u Bron masę krytyczną: kobieta podejmuje decyzję o powrocie do rodzinnego domu, w którym na próżno jednak szukać zrozumienia i akceptacji.

Pochodząca z Melbourne, choć obecnie mieszkająca i tworząca w Montrealu Lee Lai w swojej twórczości podejmuje wątki związane z tożsamością (rozpatrywaną na płaszczyźnie etnicznej oraz płciowej). Ukazująca się u nas pod szyldem Kultury Gniewu debiutancka powieść graficzna Lai to intrygująca narracja o niełatwych relacjach partnersko-familijnych, ale także wyrazisty głos w sprawie (re)definiowania instancji rodziny. Powierzając Ray obowiązki narratorki, autorka snuje pozbawioną wielkich słów, choć niestroniącą od dosadnych sformułowań opowieść o desperackiej próbie poszukiwania dialogu oraz o pragnieniu bycia zrozumianą i nieocenianą przez innych – szczególnie tych, którzy (przynajmniej w teorii) powinni być nam bliscy.

Niełatwa relacja między Amandą i Ray; oddalanie się Bron od ukochanej; próba odnowienia przez Bron kontaktu z rodzicami (zadeklarowanymi protestantami) oraz młodszą siostrą Grace, ale także chęć zrozumienia przez Nessie uczuciowego tygla, którego wrzenie bacznie obserwuje, stanowią emocjonalną osnowę „Pestki”, której metaforyczny tytuł znajduje rozwinięcie w kluczowej dla tej opowieści retrospekcji – nie zdradzę jednak, o co chodzi, by nie psuć przyjemności płynącej z lektury tego kameralnego dzieła.

Czarno-biała kreska, w asyście różnych odcieni szarości, ustanawia intymną, konfesyjną aurę, którą emanuje ów rygorystyczny w warstwie formalnej (dominuje podział cztery kadry na stronę przełamywany tu i ówdzie całostronicowymi panelami) utwór, będący zapisem żmudnego procesu poszukiwania siebie i swojego miejsca. Utworu, który co prawda nie oferuje łatwych rozwiązań ani cukierkowej pociechy (nie wszystko bowiem można naprawić albo nagiąć do własnej woli), ale mimo to „Pestka” krzepi. Sprawdźcie sami.
Lee Lai: „Pestka” („Stone Fruit”). Tłumaczenie: Jacek Żuławnik. Kultura Gniewu. Warszawa 2022.