OD SZCZEGÓŁU DO OGÓŁU (SIGRID NUNEZ: 'SŁABSI')
A
A
A
Sigrid Nunez to twórczyni od urodzenia związana z Nowym Jorkiem, akademiczka, autorka powieści, w tym nagrodzonej National Book Award (2018) książki „Przyjaciel”. Na początku 2024 roku na polskim rynku wydawniczym ukazała się jej nowa propozycja zatytułowana „Słabsi”, której akcja umiejscowiona została w rodzinnym mieście Nunez w czasach pandemii koronawirusa. Ta niewielka w gruncie rzeczy opowieść (licząca nieco ponad 200 stron) okazuje się błyskotliwym – podszytym niepokojem, a jednocześnie zabawnym, niezwykle intertekstualnym – studium ludzkich emocji. Narrację prowadzi bezimienna bohaterka, rodzaj alter ego Nunez, którą czytelnicy i czytelniczki znają z jej poprzednich książek: „Przyjaciel” oraz „Pełna miłości” (jak jednak zaznacza sama autorka: „Kiedy skończyłam pisać »Słabszych«, faktycznie przyszło mi do głowy, że te trzy książki tworzą jakiś rodzaj nieoficjalnej trylogii. Istnieją w tym samym świecie i chociaż nie trzeba czytać pierwszej, aby przeczytać drugą lub trzecią, łączą się one i tworzą szerszą narrację”. W: „Nie można tworzyć…”). Narratorka opisuje swoje relacje z przyjaciółmi, bliskimi, współlokatorami, nieznajomymi mijanymi na ulicy, wreszcie zwierzętami (to bardzo istotny wątek powieści – jednym z bohaterów jest papuga ara o imieniu Eureka) – obserwowane, kiedy decyduje się wykroczyć poza swoją strefę komfortu, jaką jest, o ironio, samotność. To spotkanie ze słabszymi – osobami szczególnie narażonymi na chorobę, wysoko wrażliwymi przedstawicielami różnych pokoleń, kruchymi emocjonalnie, zakotwiczonymi w coraz bardziej podatnej na zranienia i zmiany współczesnej rzeczywistości, słowem – spotkanie z ludźmi.
Erudycja Nunez widoczna jest od pierwszych akapitów „Słabszych”. Pisarka to znakomita obserwatorka posiadająca nie tak oczywistą zdolność zwracania uwagi na detale. Często umykają one naszym oczom w pędzie codziennego życia, jednak, jak się wydaje, w czasie pandemii, kiedy niejednokrotnie dni tygodnia zlewały się w jedną, trudną do rozdzielenia całość, to właśnie skupienie uwagi na szczególe, zachwycenie się zwykle niedostrzegalnym drobiazgiem pozwalało na emocjonalne przetrwanie. Z drugiej zaś strony te – z pozoru błahe – doświadczenia okazują się w „Słabszych” przyczynkiem do rozważań egzystencjalnych, stanowią literacką egzemplifikację obaw i niepokojów z całą mocą powracających do ludzi w czasie pandemicznego lock downu. Jednym z takich fragmentów jest opis spotkania narratorki z kobietą, która miała zgubić w parku czerwony notes: „I wtedy się pojawiła, szybkim krokiem szła w moim kierunku. Miała na sobie płaszcz w tym samym kolorze co notes i także czerwony beret, choć o odcień jaśniejszy. Z miejsca, w którym stałam, odczuwałam jej zdenerwowanie – w kroku, a potem, gdy podeszła, również w wyrazie twarzy. Najwyraźniej zorientowała się, że zostawiła notes, i szybko po niego wróciła, na pewno martwiła się, że zniknął” (s. 107, wyd. e-book). Kobieta jednak nie przyznała się do posiadania wspomnianego notesu, jak przypuszczała narratorka, z uwagi na wkroczenie znalazcy w zapisywany na kartkach intymny świat. Alter ego Nunez snuje rozważania na temat późniejszego funkcjonowania właścicielki notesu: zastanawia się, w jaki sposób dotrze ona do mieszkania, czy zajmuje je samotnie, czy będzie wysłuchiwać kolejnej konferencji prasowej na temat koronawirusa z udziałem prezydenta Trumpa. Rozmyśla: „Wciąż widziałam tę odbiegającą kobietę ze schyloną głową, skulonymi ramionami: obraz pokonanej. Myślałam o jej dopasowanym płaszczu, notesie i niemal identycznym berecie, i że czerwony to na pewno jej ulubiony kolor. Czerwony to mój ulubiony kolor” (s. 107, wyd. e-book). Uderza więc w narracji Nunez wspólnota ludzkiego doświadczenia. To wspólnota uniwersalna i ponadczasowa, niekończąca się przecież wraz z ogłoszeniem zniesienia stanu epidemii. Jak trafnie diagnozuje to Julia Rzemek; „To jest książka o pandemii, natomiast to nie jest książka, która jakoś bardzo w szczegółach przypomina nam tamten okres. […] Nunez bardziej skupia się na emocjach i na tym, co z nami, jako ludźmi, stało się w czasie pandemii i […] nie do końca to dopowiada, ale sugeruje, że w gruncie rzeczy procesy, które zaczęły się wówczas, trwają do dziś i się pogłębiają” (Podcast literacki Big Book Cafe). Mowa tu między innymi o kryzysie komunikacyjnym czy nieustannym przebywaniu w trybie online. Warto docenić w tym miejscu decyzję autorki o zrezygnowaniu z podniosłego tonu, z jakim często kojarzy się tak zwane „poważne tematy”. Nunez wyjaśnia w jednym z wywiadów: „(…) komedia, humor, śmiech to także część ludzkiego doświadczenia. Jeśli piszesz i nie masz ani odrobiny poczucia humoru, pomijasz coś bardzo ważnego” (W: „Nie można tworzyć…”). Dzięki tym zabiegom wydźwięk „Słabszych” rezonuje jeszcze mocniej.
Nowa książka Nunez jest z pewnością propozycją wartą uwagi. Choć nie uważam jej za najlepszą powieść w dotychczasowym dorobku autorki, sądzę, że do lektury „Słabszych” będę wracać – choćby z uwagi na chęć późniejszej konfrontacji z bardzo trafnymi, jak się teraz zdaje, rozważaniami i spostrzeżeniami na temat ludzkiej kondycji we współczesnym świecie. Fraza, że jest to książka „skłaniająca do myślenia”, jakkolwiek już wyświechtana, dobrze oddaje emocje towarzyszące czytelniczemu wgłębianiu się w kolejne rozdziały. Kruchość istnienia, swoista słabość otaczającej nas rzeczywistości to tematy nieustannie w literaturze powracające, jednak odniesienie do pandemii koronawirusa i świadomość jej następstw (tak psychologicznych, społecznych, jak ekonomicznych czy politycznych) uderzają w nas – słabszych – szczególnie.
Literatura:
„Nie można tworzyć istotnych historii w próżni…. Z Sigrid Nunez rozmawia Sylwia Góra”. „Kultura Liberalna”, https://kulturaliberalna.pl/2024/02/27/sylwia-gora-wywiad-rozmowa-sigrid-nunez-przyjaciel-slabsi-pelnia-milosci/
Podcast literacki Big Book Cafe. „Słabsi” Sigrid Nunez. Książka w pięć pytań z Big Book Cafe [rozmawiają: Julia Rzemek i Alicja Michalska]. Dostęp: Spotify.
Erudycja Nunez widoczna jest od pierwszych akapitów „Słabszych”. Pisarka to znakomita obserwatorka posiadająca nie tak oczywistą zdolność zwracania uwagi na detale. Często umykają one naszym oczom w pędzie codziennego życia, jednak, jak się wydaje, w czasie pandemii, kiedy niejednokrotnie dni tygodnia zlewały się w jedną, trudną do rozdzielenia całość, to właśnie skupienie uwagi na szczególe, zachwycenie się zwykle niedostrzegalnym drobiazgiem pozwalało na emocjonalne przetrwanie. Z drugiej zaś strony te – z pozoru błahe – doświadczenia okazują się w „Słabszych” przyczynkiem do rozważań egzystencjalnych, stanowią literacką egzemplifikację obaw i niepokojów z całą mocą powracających do ludzi w czasie pandemicznego lock downu. Jednym z takich fragmentów jest opis spotkania narratorki z kobietą, która miała zgubić w parku czerwony notes: „I wtedy się pojawiła, szybkim krokiem szła w moim kierunku. Miała na sobie płaszcz w tym samym kolorze co notes i także czerwony beret, choć o odcień jaśniejszy. Z miejsca, w którym stałam, odczuwałam jej zdenerwowanie – w kroku, a potem, gdy podeszła, również w wyrazie twarzy. Najwyraźniej zorientowała się, że zostawiła notes, i szybko po niego wróciła, na pewno martwiła się, że zniknął” (s. 107, wyd. e-book). Kobieta jednak nie przyznała się do posiadania wspomnianego notesu, jak przypuszczała narratorka, z uwagi na wkroczenie znalazcy w zapisywany na kartkach intymny świat. Alter ego Nunez snuje rozważania na temat późniejszego funkcjonowania właścicielki notesu: zastanawia się, w jaki sposób dotrze ona do mieszkania, czy zajmuje je samotnie, czy będzie wysłuchiwać kolejnej konferencji prasowej na temat koronawirusa z udziałem prezydenta Trumpa. Rozmyśla: „Wciąż widziałam tę odbiegającą kobietę ze schyloną głową, skulonymi ramionami: obraz pokonanej. Myślałam o jej dopasowanym płaszczu, notesie i niemal identycznym berecie, i że czerwony to na pewno jej ulubiony kolor. Czerwony to mój ulubiony kolor” (s. 107, wyd. e-book). Uderza więc w narracji Nunez wspólnota ludzkiego doświadczenia. To wspólnota uniwersalna i ponadczasowa, niekończąca się przecież wraz z ogłoszeniem zniesienia stanu epidemii. Jak trafnie diagnozuje to Julia Rzemek; „To jest książka o pandemii, natomiast to nie jest książka, która jakoś bardzo w szczegółach przypomina nam tamten okres. […] Nunez bardziej skupia się na emocjach i na tym, co z nami, jako ludźmi, stało się w czasie pandemii i […] nie do końca to dopowiada, ale sugeruje, że w gruncie rzeczy procesy, które zaczęły się wówczas, trwają do dziś i się pogłębiają” (Podcast literacki Big Book Cafe). Mowa tu między innymi o kryzysie komunikacyjnym czy nieustannym przebywaniu w trybie online. Warto docenić w tym miejscu decyzję autorki o zrezygnowaniu z podniosłego tonu, z jakim często kojarzy się tak zwane „poważne tematy”. Nunez wyjaśnia w jednym z wywiadów: „(…) komedia, humor, śmiech to także część ludzkiego doświadczenia. Jeśli piszesz i nie masz ani odrobiny poczucia humoru, pomijasz coś bardzo ważnego” (W: „Nie można tworzyć…”). Dzięki tym zabiegom wydźwięk „Słabszych” rezonuje jeszcze mocniej.
Nowa książka Nunez jest z pewnością propozycją wartą uwagi. Choć nie uważam jej za najlepszą powieść w dotychczasowym dorobku autorki, sądzę, że do lektury „Słabszych” będę wracać – choćby z uwagi na chęć późniejszej konfrontacji z bardzo trafnymi, jak się teraz zdaje, rozważaniami i spostrzeżeniami na temat ludzkiej kondycji we współczesnym świecie. Fraza, że jest to książka „skłaniająca do myślenia”, jakkolwiek już wyświechtana, dobrze oddaje emocje towarzyszące czytelniczemu wgłębianiu się w kolejne rozdziały. Kruchość istnienia, swoista słabość otaczającej nas rzeczywistości to tematy nieustannie w literaturze powracające, jednak odniesienie do pandemii koronawirusa i świadomość jej następstw (tak psychologicznych, społecznych, jak ekonomicznych czy politycznych) uderzają w nas – słabszych – szczególnie.
Literatura:
„Nie można tworzyć istotnych historii w próżni…. Z Sigrid Nunez rozmawia Sylwia Góra”. „Kultura Liberalna”, https://kulturaliberalna.pl/2024/02/27/sylwia-gora-wywiad-rozmowa-sigrid-nunez-przyjaciel-slabsi-pelnia-milosci/
Podcast literacki Big Book Cafe. „Słabsi” Sigrid Nunez. Książka w pięć pytań z Big Book Cafe [rozmawiają: Julia Rzemek i Alicja Michalska]. Dostęp: Spotify.
Sigrid Nunez: „Słabsi”. Tłum. Dobromiła Jankowska. Wydawnictwo Pauza. Warszawa 2024.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |