ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 listopada 22 (118) / 2008

Izabela Franckiewicz,

ŁÓDŹ STOLICĄ DESIGNU?

A A A
Druga płowa października upłynęła w Łodzi pod znakiem projektowania, wzornictwa, sztuki użytkowej. Już po raz drugi w tym mieście zorganizowany został festiwal designu. To jedyne w naszym kraju tak szerokiej skali przedsięwzięcie związane z tą problematyką. Organizatorzy tegorocznej edycji postawili na zabawę. Motto przewodnie festiwalu brzmiało „Play & Joke”, tak również zatytułowana była wystawa główna, w ramach której zobaczyć można było 40 prac designerów głównie, ale nie tylko, z Polski. Design jest zabawą z formą, próbą rozszerzania możliwości wykorzystywania przedmiotów codziennego użytku, swobodnym nawiązaniem do historii dyscypliny, grą z kulturą.

Większość pokazywanych na wystawach przedmiotów stanowiły prototypy. Biorąc pod uwagę historię praktyk designerskich, zawsze można było je rozpatrywać w perspektywie zależności z zabawą. Relacja ta różnie kształtowała się na przestrzeni lat, ale obecnie sztuka użytkowa, projektowanie coraz bardziej nastawia się na dawanie przyjemności. Z pewnością można wpisać tę tendencję w ogólną zasadę, która zaczyna dominować w naszej kulturze. Marek Krajewski w książce „Kultury kultury popularnej” wyróżnia trzy fazy kształtowania się kultury masowej: burżuazyjną kulturę popularną, jej umasowienie, czyli kulturę masową, i ostatnią z faz, przypadającą na czasy obecne, przejawiającą się w popularyzacji rzeczywistości. Ta ostatnia faza wiąże się z wszechogarniająca, dominującą zasadą przyjemności. Dostarczać jej mają już nie konkretne przekazy, ale całość percepcji ukierunkowana jest na przyjemność. Kolejnym elementem programu Łódź Design był projekt „Puzzle 4 Peace”, na który składały się instalacje i przedmioty codziennego użytku wykonane przez zaproszonych do udziału w projekcie artystów z puzzli, których tworzywo stanowiły w pełni przetwarzalne substancje i materiały. Artyści związani z „Puzzle 4 Peace” w ramach festiwalu zorganizowali happening, tworząc na rynku łódzkiej Manufaktury ścianę z puzzli, na której każdy mógł pod okiem artystów pisemnie wyrazić swą aprobatę dla starań Łodzi o zostanie w 2016 roku Europejską Stolicą Kultury.

W ramach Łódź Design zobaczyć można było również wystawę „Ostrożnie! Żart”, prezentującą szkło i porcelanę czeskiej grupy projektowej Qubus. Jej twórcy przewrotnie łączą w swych projektach estetykę pop, z reminiscencjami postkomunistycznymi, bawią się historią i ikoniczną sferą kultury współczesnej.

Festiwal dawał ponadtp szansę pokazania się młodym, początkującym twórcom. Pretekstem do tego była konkursowa wystawa „Make me!”, którą wygrał ją Bartosz Mucha projektem „Spinacz”. Jest to przypominająca tradycyjny spinacz, służący do umocowania podczas suszenia upranej garderoby, obudowana pamięci USB. W takiej formie może służyć również jako ozdoba garderoby. Praca „Spinacz” wpisuje się w szerszą działalność krakowskiego grafika i projektanta 2 i 3 D związaną z zaproponowanym przez niego pojęciem „fiksacji funkcjonalnej”, którym opisuje nieumiejętność dostrzeżenia nowego użycia przedmiotu połączonego uprzednio z innym celem. Mucha przeciwstawia się stereotypom związanym z funkcjonalnością przedmiotów użytkowych. Proponuje nowe możliwości ich wykorzystania.
Festiwal stał się również platformą nie tylko prezentacji, ale i komunikacji między polskimi i zagranicznymi uczelniami zajmującymi się edukacją projektową. W jego ramach odbył się przegląd szkół, liczne warsztaty i wykłady prowadzone przez wykładowców goszczących w Łodzi uczelni.

Łódź design to wreszcie, za sprawa wystaw „Eames by Vitra” i „Twist Young Desig”, odwołanie do klasyki designu. Pierwsza z nich stanowiła okazję do zapoznania się z kultowymi już dziś projektami małżeństwa Eamsów. Poza opisanymi powyżej, w ramach łódzkiej imprezy, odbyło się szereg wystaw towarzyszących, pokazów filmów związanych z tematyką festiwalu, performance`ów i imprez muzycznych. Choć centrum festiwalu znajdowało się w Łódź Art Center (miejscu, które zaczyna grać coraz ważniejszą rolę na artystycznej mapie nie tylko Łodzi, ale całego kraju), rozlał się on na całe miasto. O ile zeszłoroczna edycja wydawała się raczej wprawką, badaniem gruntu, tegoroczny Łódź Design okazał się imponujący pod względem poziomu pokazywanych prac i rozmiarów przedsięwzięcia. Jeśli jest to stała tendencja wzrostowa, myślę, że każdy miłośnik gadżetów powinien odwiedzić festiwal w przyszłym roku.
2. Międzynarodowy Festiwal Designu. Łódź, 16-31 października 2008.