ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 stycznia 2 (122) / 2009

Agnieszka Nęcka,

FEMINE RULES!

A A A
„Czas Fem. Przewodnik po prasie feministycznej i tematach kobiecych w czasopismach kulturalnych po 1989 roku” Bernadetty Darskiej jest bez wątpienia publikacją wyjątkową już choćby dlatego, że – będąc dziełem prekursorskim – stawia sobie ambitne zadania. Nie było bowiem łatwe stworzenie pierwszego w Polsce przewodnika, który nie tylko przynosi próbę opisu prasy feministycznej i genderowej, ale w dodatku zawiera swoisty spis tekstów problematyzujących kwestie związane z feminizmem oraz problematyką gender i queer, opublikowanych na łamach prasy kulturalnej w Polsce po 1989 roku. A nie było łatwo już choćby dlatego, że rynek czasopiśmienniczy jest bardzo niestabilny i „kapryśny”, przez co zbyt szybko dochodzi do dezaktualizowania się danych. Ponadto spora część spośród wychodzących po 1989 roku periodyków – wywodząc się z ruchu artzinowego lub nie mając dostatecznie ustabilizowanej sytuacji finansowo-dystrybucyjnej – miała charakter efemerydalny. Brak bieżącego archiwizowania sprawił, że dziś nie tylko numery, ale i dane dotyczące poszczególnych pism są już niedostępne. Jak dotąd poza sygnowaną przez „Fundację Otwarty Kod Kultury”, gromadzącą informacje na temat zarejestrowanych po 1989 roku periodyków „Witryną Czasopism”, ich szczątkową charakterystykę przyniósł, opracowany przez Pawła Dunin-Wąsowicza i Krzysztofa Vargę, „Parnas bis. Słownik literatury polskiej urodzonej po 1960 roku” (Warszawa 1995 i wyd. następne), zredagowane przez Piotra Mareckiego, Igora Stokfiszewskiego i Michała Witkowskiego „Tekstylia. O »rocznikach siedemdziesiątych«” (Kraków 2002), „Tekstylia bis. Słownik młodej polskiej kultury” (2006) Mareckiego oraz zbiór przeprowadzonych przez Mareckiego rozmów z redaktorami – „Pospolite ruszenie. Czasopisma kulturalno-literackie w Polsce po 1989 roku” (Kraków 2005). „Czas Fem” jest zatem kolejną bezcenną cegiełką, dzięki której możliwe jest uchwycenie tego, co działo się na czasopiśmienniczym rynku po „bezprzełomowym przełomie”.

Poza spełnieniem funkcji informacyjnej przewodnik Darskiej miał na celu także zobrazowanie ewolucji sposobu pisania o kobiecości. Tytuł przewodnika odgórnie zakreśla przestrzeń zainteresowań olsztyńskiej badaczki, która dała się już poznać jako „specjalistka” w dziedzinie prasy feministycznej. Poza licznymi artykułami ogłaszanymi w przeróżnych miejscach, Darska obroniła dysertację doktorską dotyczącą badania problematyki tożsamości i dyskursu obecnych właśnie na łamach prasy feministycznej i genderowej. Wydany nakładem Wydawnictwa „Portret” przewodnik z jednej strony nawiązuje do „czasopism podejmujących tematykę feministyczną”, z drugiej natomiast – odnosi się do określenia „»czasu kobiet«, w którym jesteśmy i w którym będziemy”, co w otwierającym „Czas Fem” odautorskim komentarzu Darska tłumaczy w sposób następujący: „Nie uważam w żadnym wypadku, iż wszystko w sprawie równouprawnienia, docenienia roli kobiet czy ich praw zostało zrobione. Mówiąc o »czasie kobiet« mam raczej na myśli oswojenie tematyki feminizmu, uznanie jej za istotną, a wreszcie traktowanie refleksji feministycznej jako równoprawnej wobec innych sposobów badań”. Mimo wielu zmian na „plus”, jakie dokonały się w Polsce w przeciągu ostatnich lat, gender studies nadal pozostają dla wielu czymś na kształt niedającego się złamać szyfru, zaś feminizm bywa używany w charakterze swoistego „wytrychu” lub lekceważącej etykietki marginalizującej. Nie powinna zatem dziwić potrzeba uporządkowania i udokumentowania – choćby tylko fragmentu – niezwykle bogatego, jak się okazuje, materiału, dowodzącego zdobywania coraz większej popularności przez feministyczną refleksję.

„Czas Fem” podzielony został na dwie sekwencje. Na pierwszą, zatytułowaną „Pisma feministyczne”, składa się dziewięć haseł. Darska analizuje zarówno pisma mniejszości seksualnych („Furia Pierwsza”, „Interhom”), pisma „akademickie” („Pełnym głosem”, „Katedra”), czasopismo popularnofeministyczne („Zadra”), jak i biuletyny organizacji kobiecych („Biuletyn”/„Mam Prawo”, „OŚKa”, „Prawo i Płeć”) czy ziny anarcho-feministyczne („A-Fe”, „Emancypunx”, „Obrzydzara”, „Wiedźma”, „Vacula”).

Część druga – „Tematy kobiece na łamach wybranych czasopism kulturalnych” – obejmuje trzydzieści dziewięć tytułów, wśród których znalazły się pisma o rozmaitych profilach. Darska śledzi tedy interesujące ją wątki m.in. w „Czasie Kultury”, „Dekadzie Literackiej”, „FA-arcie”, „Frazie”, „Ha!arcie”, „Kresach”, „Kulturze Popularnej”, „Lampie”, „Odrze”, „Pograniczach”, „Res Publice Nowej”, „Studium” czy „Tekstach Drugich”. Nie pomija także periodyków „programowo” związanych z religią katolicką („Więź”, „Znak”), preferujących poglądy prawicowe („Fronda”) czy tych, które zostały ukierunkowane lewicowo („Lewą nogą”, „Krytyka Polityczna”). Uwadze olsztyńskiej badaczki nie uszły również pisma, które w dniu dzisiejszym już nie są wydawane („bruLion”, „Ex Libris”, „Nowy Nurt”). Już sam spis – pokazujący duże spektrum różnorodności – tytułów analizowanych czasopism budzi szacunek, choć może równocześnie nasuwać pewne wątpliwości związane choćby z kryteriami wyboru. Pytanie o listę nieobecności jest w przypadku „Czasu Fem” jednak nieuzasadnione. Darska musiała – co oczywiste – dokonać selekcji tytułów. Zdecydowała się na zbadanie trzydziestu dziewięciu pism, mając pełną świadomość fragmentaryzacji opisu. Jej przewodnik jest więc z konieczności wybiórczy i subiektywny. Między przytaczane poglądy autorów przywoływanych tekstów olsztyńska badaczka wplotła własne komentarze, odsłaniając tym samym swoje „prywatne” poglądy (m.in. dotyczące dyskusji wokół książki Marty Dzido „Ślad po mamie” opublikowanej w numerze 25. „Ha!artu” z 2006 roku czy też zamieszczonego na łamach „Kresów” [1993, nr 16] szkicu Grażyny Borkowskiej zatytułowanego „«Komandosi» hippisi, feministki [1]”). Zgodnie z obietnicą, zawartą we wstępie przewodnika, Darska – z pełną odpowiedzialnością synonimicznie używając określeń „feministyczne” i „kobiece” w celu pokazania ich wzajemnej zależności oraz „odczarowania” tego drugiego przymiotnika często jeszcze kojarzonego powszechnie z czymś nieważnym, głupim – wyszukuje nie tylko teksty związane stricte z feminizmem czy gender studies, ale w polu jej zainteresowań lokują się także publikacje poświęcone seksualności, ciału, urodzie, wykluczeniu i obcości. Tak szeroko rozumiany temat „kobiecy” pozwala jej łączyć feminizm z gender studies oraz queer theory, udowadniając, że analizowanie kwestii związanych z feminizmem musi oznaczać przypatrywanie się również tekstom charakteryzującym się wyraźnym nastawieniem antykobiecym, poświęconym męskości. „Jestem bowiem zdania – pisze Darska – że refleksja na temat mężczyzny mówi dużo o kobiecie, natomiast agresja w stosunku do feminizmu to ważne świadectwo mentalności społeczeństwa i jego przedstawicieli obu płci”. Trudno nie zgodzić się z tą konstatacją, jakkolwiek tak rozległe pojmowanie tematów „kobiecych” wzbudzać może pewne zastrzeżenia natury metodologicznej. Ale i je stara się autorka „Ucieczek i powrotów” rozwiać, tłumacząc, że „krytyka feministyczna, gender studies i queer theory mają ze sobą wiele wspólnego, zazębiają się, są w nieustannym dialogu, wzajemnie się uzupełniają”. Pomyślany jako przewodnik „Czas Fem” wiąże się pod względem gatunkowym z owym rozpoznaniem. Książki Darskiej nie da się czytać „od deski do deski”. Lektura wybiórcza pozwala właśnie na uchwycenie owych wzajemnych relacji między feminizmem, gender studies i queer theory.

Każde z haseł zamieszczonych zwłaszcza w części pierwszej omawianego tu przewodnika przypomina „wzorcowe” hasła leksykonowe, których zadanie polega nade wszystko na przybliżeniu genezy opisywanego pisma, jego historii, profilu, parametrów „technicznych”, zasięgu oddziaływania i zawartości poszczególnych numerów. Różnica między tzw. typowym słownikiem a „Czasem Fem” polega – co oczywiste – na stopniu uszczegółowienia informacji podporządkowanych jednemu zakresowi problematycznemu. Darska przeto przeanalizowała poszczególne szkice, numery monograficzne, wywiady z pisarzami/pisarkami, krytykami/krytyczkami i literaturoznawcami/literaturoznawczyniami, które zmieściły się w obrębie ciekawiącego ją zagadnienia, całość dopełniając cytatami pochodzącymi z przywoływanych tekstów. Wśród bogatego materiału bibliograficznego, który udało się zebrać olsztyńskiej badaczce, znalazły się między innymi: „Feminizm a macierzyństwo” Marii Ciechomskiej („bruLion” 1992, nr 19B), „Metafory pożądania” Pawła Leszkowicza („Czas Kultury” 1994, nr 3), wywiad ze Staną Buchowską – koordynatorką polskiego programu prewencji handlu kobietami La Strada („Czas Kultury” 1998, nr 1), „Kobiety, łączcie się!” Stanisława Stabro („Dekada Literacka” 1991, nr 15), „Replika kicz” Grażyny Borkowskiej („Ex Libris” 1991, nr 13), „O czym piszą kobiety?” Bożeny Umińskiej („Ex Libris” 1992, nr 26), tłumaczenie tekstu Luce Irigaray – „Ta płeć, która nie jest jednością” („FA-art” 1996, nr 4), „Odłożeni na półki, czyli coś innego” Ingi Iwasiów („FA-art” 1997, nr 4), „Seksowne granice tekstu. Sonnenberg, Filipiak, Iwasiów” Arlety Galant („FA-art” 2004, nr 1), podwójny numer 44–45 z 2008 roku „Frondy“, którego hasłem przewodnim stał się „Seks po katolicku” czy numer 1. „Ha!artu” z 2003 roku przynoszący prezentację literatury lesbijskiej, ogłaszane na łamach „Lampy” wywiady z pisarkami lub artykuł Joanny Mizielińskiej – „Czy potrzebna jest akceptacja androgynii? Rozważania o tożsamości kobiet i mężczyzn” – opublikowany w „Kwartalniku Pedagogicznym” w numerze 2 z 1996 roku. Powyższy wyciąg z niezwykle bogatego spisu sporządzonego przez Darską nie uzurpuje sobie najmniejszego prawa do bycia wyciągiem przekrojowym czy w znaczniejszym stopniu odsłaniającym rozległość i różnorakość tekstów określanych wspólnym mianem tekstów „kobiecych”. Jest jednak dowodem rzetelnej kwerendy, jaką Darska musiała przeprowadzić, by wywiązać się z tak ambitnie zarysowanego zadania oraz jej osobistego zaangażowania. Praca nad książką była dla niej – jak przyznaje autorka – przygodą czytelniczą i intelektualną. Po lekturze „Czasu Fem” wierzę, że jej zaproszenie z rozkoszą przyjmą nie tylko polonistyczno-kulturoznawczo ukierunkowane studentki, ale wszyscy inni (obojga płci, którzy chcą oddać się pasji śledzenia (nie tylko) wątków feministycznych i genderowych w celu pogłębienia swojej wiedzy na tematy (nie tylko) „kobiece”.
Bernadetta Darska: „Czas Fem. Przewodnik po prasie feministycznej i tematach kobiecych w czasopismach kulturalnych po 1989 roku”. Wydawnictwo Portret. Olsztyn 2008. „artPAPIER” objął patronat medialny nad książką „Czas Fem”.