
W „LIBERYNCIE”
A
A
A
Carlo Frabetti jest włoskim matematykiem i scenarzystą, jak również autorem ponad czterdziestu książek dla młodzieży i dorosłych. W tym roku w Polsce nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia ukazały się przekłady dwu jego książek, którymi są: „Mroczne opowieści. Wampir Wegetarianin” oraz „Księga Labiryntu”.
Ta ostatnia rozpoczyna się ostrzeżeniem: „…wiedz jednak, że zdanie, które cię czeka, nie jest ani łatwe, ani wolne od niebezpieczeństw.(…) Z początku wybory, przed którymi książka cię postawi, wydadzą ci się proste, a historie nie będą cię dotyczyć bezpośrednio. Z czasem jednak, w miarę zagłębiania się w Liberynt, zaczniesz stawać się jego częścią. (…) W tym labiryncie jesteś jednocześnie Dedalem, Tezeuszem i Ariadną. A także dzikim Minotaurem, bestią, która czyha w twoim mrocznym wnętrzu”.
Liberynt, inaczej księga-labirynt, składa się z szeregu opowieści, których konstrukcja przypomina plątaninę ścieżek pełnych zakamarków i ślepych uliczek. Wśród zapętleń nici narracyjnych należy odkryć drogę prowadzącą do ukrytego celu. Aby go osiągnąć, przy każdym rozwidleniu należy dokonać indywidualnego wyboru właściwej ścieżki w oparciu o własne sądy i przekonania. Po drodze na czytelnika czekają filozoficzne pytania, refleksje natury etycznej, zagadki, arytmetyczne łamigłówki i szyfry, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć, aby możliwe stało się przejście do następnego fragmentu opowieści. Innym razem będzie on zmuszony ocenić słuszność sokratejskiej maksymy bądź, zdając się na ślepy los, wykonać rzut monetą, który zdecyduje o kolejnym etapie wędrówki.
Książki Frabettiego nie da się zatem czytać linearnie – strona po stronie, a raczej dąży się do poznania finału historii zapisanej na jej kartach, szukając właściwej drogi poprzez kierowanie poczynaniami bohaterów. Niewykluczone, że zaistnieje konieczność powrotu do punktu wyjścia, a kluczenie po drodze prowadzącej ku rozwiązaniu stanie się niemożliwe do wyeliminowania.
Zagłębiając się w lekturę księgi, czytelnik stopniowo odstępuje od Świata Dotykalnego na rzecz tego, który dostępny jest tylko poprzez umysł. Podejmowanymi wyborami kreśli więc swoją własną przygodę w Świecie Niedotykalnym zamieszkałym przez bohaterów bajek i opowieści, które zawładnęły jego wyobraźnią jeszcze w dzieciństwie. Można by powiedzieć, że motyw labiryntu, podobnie jak postaci skrzatów, królewny poszukującej właściwego kandydata na męża, rycerza chcącego uwolnić dziewicę czy zwierząt mówiących ludzkim głosem, osiągnęły graniczny punkt eksploatacji, a powielanie literackich pomysłów czerpanych z powszechnie znanych tekstów jest synonimem wtórności. W przypadku książki Frabettiego użycie tychże jest jednak podporządkowane nadrzędnemu celowi, jakim jest ofiarowanie czytelnikowi sposobności przyjrzenia się sobie w trakcie omijania pułapek, stawiania czoła rozlicznym niebezpieczeństwom, doświadczania wątpliwości i wahań. Dwoista natura labiryntu z jego precyzyjnie zorganizowaną, zwartą strukturą, będącą jednocześnie przestrzenią umożliwiającą czytelnikowi błądzenie i powracanie po wytyczonych własnymi wyborami ścieżkach do miejsc, w których zszedł z właściwej drogi, daje mu możliwość podjęcia refleksji nad zadeklarowanymi wartościami i ideałami. Wędrówka po labiryncie nawiązuje zatem do prób dotarcia do głębszego poziomu, jakim jest istota człowieczeństwa. To swoisty ryt inicjacyjny, symbolizujący zmierzanie ku wewnętrznemu skarbowi, własnemu ja.
„Księga Labiryntu” wpisuje się w nurt tekstów interaktywnych, wymagających od czytelnika aktywnego i twórczego uczestnictwa w procesie czytania-pisania. Czytelnik otrzymuje zaproszenie do jej współtworzenia. Nie ograniczając swojej aktywności jedynie do utożsamiania się z konkretnym bohaterem, lecz czynnie ingerując w losy bohaterów, wchodzi on w dialog z książką, pozwalając jej na oczarowanie go sobą.
Mimo iż adresatem książki Frabettiego jest młodzież, dorosłemu czytelnikowi, który pragnie przywołać klimat dzieciństwa i doświadczyć przyjemności wynikającej z możliwości decydowania o perypetiach bohaterów, jej lektura może wydać się równie fascynująca. Chociaż obecnie coraz większą popularnością cieszą się publikacje tekstów interaktywnych w wersji hipertekstowej na stronach WWW, idea tego typu książki w postaci papierowej w tym przypadku nadal wydaje się interesująca.
Ta ostatnia rozpoczyna się ostrzeżeniem: „…wiedz jednak, że zdanie, które cię czeka, nie jest ani łatwe, ani wolne od niebezpieczeństw.(…) Z początku wybory, przed którymi książka cię postawi, wydadzą ci się proste, a historie nie będą cię dotyczyć bezpośrednio. Z czasem jednak, w miarę zagłębiania się w Liberynt, zaczniesz stawać się jego częścią. (…) W tym labiryncie jesteś jednocześnie Dedalem, Tezeuszem i Ariadną. A także dzikim Minotaurem, bestią, która czyha w twoim mrocznym wnętrzu”.
Liberynt, inaczej księga-labirynt, składa się z szeregu opowieści, których konstrukcja przypomina plątaninę ścieżek pełnych zakamarków i ślepych uliczek. Wśród zapętleń nici narracyjnych należy odkryć drogę prowadzącą do ukrytego celu. Aby go osiągnąć, przy każdym rozwidleniu należy dokonać indywidualnego wyboru właściwej ścieżki w oparciu o własne sądy i przekonania. Po drodze na czytelnika czekają filozoficzne pytania, refleksje natury etycznej, zagadki, arytmetyczne łamigłówki i szyfry, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć, aby możliwe stało się przejście do następnego fragmentu opowieści. Innym razem będzie on zmuszony ocenić słuszność sokratejskiej maksymy bądź, zdając się na ślepy los, wykonać rzut monetą, który zdecyduje o kolejnym etapie wędrówki.
Książki Frabettiego nie da się zatem czytać linearnie – strona po stronie, a raczej dąży się do poznania finału historii zapisanej na jej kartach, szukając właściwej drogi poprzez kierowanie poczynaniami bohaterów. Niewykluczone, że zaistnieje konieczność powrotu do punktu wyjścia, a kluczenie po drodze prowadzącej ku rozwiązaniu stanie się niemożliwe do wyeliminowania.
Zagłębiając się w lekturę księgi, czytelnik stopniowo odstępuje od Świata Dotykalnego na rzecz tego, który dostępny jest tylko poprzez umysł. Podejmowanymi wyborami kreśli więc swoją własną przygodę w Świecie Niedotykalnym zamieszkałym przez bohaterów bajek i opowieści, które zawładnęły jego wyobraźnią jeszcze w dzieciństwie. Można by powiedzieć, że motyw labiryntu, podobnie jak postaci skrzatów, królewny poszukującej właściwego kandydata na męża, rycerza chcącego uwolnić dziewicę czy zwierząt mówiących ludzkim głosem, osiągnęły graniczny punkt eksploatacji, a powielanie literackich pomysłów czerpanych z powszechnie znanych tekstów jest synonimem wtórności. W przypadku książki Frabettiego użycie tychże jest jednak podporządkowane nadrzędnemu celowi, jakim jest ofiarowanie czytelnikowi sposobności przyjrzenia się sobie w trakcie omijania pułapek, stawiania czoła rozlicznym niebezpieczeństwom, doświadczania wątpliwości i wahań. Dwoista natura labiryntu z jego precyzyjnie zorganizowaną, zwartą strukturą, będącą jednocześnie przestrzenią umożliwiającą czytelnikowi błądzenie i powracanie po wytyczonych własnymi wyborami ścieżkach do miejsc, w których zszedł z właściwej drogi, daje mu możliwość podjęcia refleksji nad zadeklarowanymi wartościami i ideałami. Wędrówka po labiryncie nawiązuje zatem do prób dotarcia do głębszego poziomu, jakim jest istota człowieczeństwa. To swoisty ryt inicjacyjny, symbolizujący zmierzanie ku wewnętrznemu skarbowi, własnemu ja.
„Księga Labiryntu” wpisuje się w nurt tekstów interaktywnych, wymagających od czytelnika aktywnego i twórczego uczestnictwa w procesie czytania-pisania. Czytelnik otrzymuje zaproszenie do jej współtworzenia. Nie ograniczając swojej aktywności jedynie do utożsamiania się z konkretnym bohaterem, lecz czynnie ingerując w losy bohaterów, wchodzi on w dialog z książką, pozwalając jej na oczarowanie go sobą.
Mimo iż adresatem książki Frabettiego jest młodzież, dorosłemu czytelnikowi, który pragnie przywołać klimat dzieciństwa i doświadczyć przyjemności wynikającej z możliwości decydowania o perypetiach bohaterów, jej lektura może wydać się równie fascynująca. Chociaż obecnie coraz większą popularnością cieszą się publikacje tekstów interaktywnych w wersji hipertekstowej na stronach WWW, idea tego typu książki w postaci papierowej w tym przypadku nadal wydaje się interesująca.
Carlo Frabetti: „Księga Labiryntu”. Przeł. Marta Szafrańska- Brandt. Nasza Księgarnia. Warszawa 2007.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |
![]() |
![]() |