ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 września 17 (401) / 2020

Ewelina Kawka,

DOSKONAŁOŚĆ KONTRA PROZA ŻYCIA (PRZESŁUCHANIE)

A A A
„Przesłuchanie” to piąty, najnowszy w dorobku reżyserskim film Iny Weisse. Artystka znana była dotychczas głównie z kreacji aktorskich. Scenariusz, powstały w wyniku współpracy twórczyni z Daphne Charizani, jest drugim połączeniem sił tych dwóch kobiet – po „Architekcie” z 2008 roku.

Podobnie jak w tym pierwszym wspólnym przedsięwzięciu, tak również w „Przesłuchaniu” mamy do czynienia z jednostką próbującą skonfrontować oraz połączyć życie rodzinne z karierą zawodową. Główna bohaterka – Anna Bronsky – jest żoną Francuza Philippe’a i matką 10-letniego Jonasa, a zarazem nauczycielką gry na skrzypcach oraz skrzypaczką pragnącą dowieść swej wartości jako instrumentalistka. W każdym z podejmowanych zadań Anna stara się być jak najlepsza. Absolutnie nic nie może pójść niezgodnie z planem, wbrew jej myśli. Reżyserka pokazuje nam perfekcjonizm bohaterki nie tylko na przykładzie jej sposobu nauczania gry na skrzypcach czy poprzez metodę wychowywania syna, ale również w życiu codziennym – przykładem może być tutaj sytuacja, kiedy Anna wraz z mężem wybierają się do lokalu gastronomicznego, w którym kobieta trzy razy zmienia stolik, a następnie, podobną liczbę razy – zamówienie, by ostatecznie zjeść danie zamówione przez Philippe’a.

Historią, na której tle oglądamy życie Anny Bronsky i jej rodziny, jest egzamin wstępny do szkoły muzycznej, w której kobieta naucza, oraz wiążące się z tym konsekwencje. Anna sprzeciwia się bowiem decyzji części członków komisji egzaminacyjnej, chcąc, by przyjęto na okres próbny jednego z kandydatów – Alexandra. Jednocześnie skrzypaczka podejmuje się nauczania chłopca, w którym dostrzega wielki talent.

Alexander staje się zatem częścią życia nie tylko nauczycielki, ale także jej rodziny – zdarza mu się bowiem odwiedzać Annę w domu, prosząc o dodatkowe lekcje. Bardzo nie podoba się to jednak mężowi oraz synowi kobiety – również grającemu na skrzypcach. Anna jest bowiem niezwykle surową i wymagającą nauczycielką, ale również matką, której perfekcjonistyczne podejście dotyczy wszystkich – zarówno uczniów, jak i najbliższych członków rodziny. Chcąc zmotywować syna do częstszych ćwiczeń, porównuje go z o kilka lat starszym chłopcem.

Postać Anny przypomina bohatera wyreżyserowanego przez Damiena Chazelle’a filmu „Whiplash” z 2014 roku, Terence’a Fletchera. Mężczyzna ten, kreowany przez J.K. Simmonsa (nagrodzonego za tę rolę Oscarem), nie był wprawdzie nauczycielem gry na instrumencie, ale dyrygentem big-bandu, ale niezwykle wysokie wymagania łączą obie postacie. Bohaterka „Przesłuchania” wydaje się jednak o tyle bardziej interesująca, że poznać możemy jej życie codzienne – dowiedzieć się, jaka jest w chwilach wolnych od pracy, w relacjach łączących ją z dzieckiem, partnerem czy rodzicami, podczas gdy postać Terence’a Fletchera ograniczona została do dyrygenta zespołu – o jego życiu codziennym nie dowiedzieliśmy się niemal nic.

W „Przesłuchaniu” podobnie jak w filmie „Whiplash” dochodzi ostatecznie do przesilenia, w wyniku którego – w mniej lub bardziej dramatyczny sposób – uczeń rezygnuje z usług świadczonych przez nauczyciela ze względu na zbyt wielką presję łączącą się z zajęciami. Żadne z mentorów zdaje się nie dostrzegać popełnionego przez siebie błędu – Fletcher spotkanemu przez siebie uczniowi tłumaczy zasadę, na której opiera się jego system wspierania studentów, brzmiącą: „Nie ma w języku angielskim bardziej krzywdzących słów niż »dobra robota«”. Anna natomiast próbuje przekonać matkę swojego ucznia, że cztery godziny gry na instrumencie mogą być niewystarczające oraz że chłopiec powinien wrócić na jej lekcje, z których zrezygnował.

Równocześnie skrzypaczka zaczyna rozumieć krzywdę wyrządzaną własnemu synowi, gdy mówi mu, że jeśli nie chce, nie musi grać na skrzypcach, chociaż jeszcze kilka dni wcześniej namawiała chłopca do rezygnacji z gry w hokeja, twierdząc, że niszczy sobie w ten sposób dłonie. Perfekcjonizm bohaterki wciąż jednak balansuje na granicy absurdu. Kobieta postanawia bowiem wziąć udział w koncercie kwintetu smyczkowego mimo postępującej choroby Parkinsona. Zatem pomimo poważnych problemów zdrowotnych Anna próbuje zmusić swoje ciało do czegoś, co przekracza jego możliwości.

Bardzo przekonująco wypada w swojej roli Nina Hoss. Z jednej strony irytują nas nadmierna surowość i niezwykle wysokie wymagania Anny wobec uczniów szkoły muzycznej – dzieci, dla których gra na instrumencie powinna być swego rodzaju nauką, ale przede wszystkim przyjemnością. Z drugiej jednak strony żal nam bohaterki, której wygórowane oczekiwania mają poziom zbyt wysoki nawet dla niej samej. Mimo porażek skrzypaczka stara się kontynuować swoją pracę, ignorując złośliwe komentarze ze strony koleżanek. Ninie Hoss udało się więc stworzyć postać silnej perfekcjonistki, a zarazem – wrażliwej kobiety.

Ciekawą postacią jest również Christian – wiolonczelista, który przekonuje Annę do wzięcia udziału w przedsięwzięciu muzycznym, a zarazem kochanek bohaterki. Relacje między tą dwójką postaci okazują się dość nieoczywiste, w trakcie filmu nie mamy bowiem do czynienia z ani jedną sytuacją, która uprawomocniłaby tezę, że dwoje muzyków rzeczywiście jest parą. Jednak wzajemny stosunek bohaterów sugeruje, że kiedyś rzeczywiście tak było, a to, jak postacie traktują się obecnie, stanowi jedynie echo tamtego dawnego romansu. Jens Albinus świetnie sprawdził się w roli samotnego mężczyzny po pięćdziesiątce. Sposób ubioru, wiecznie zmierzwione włosy czy minimalistyczny wystrój mieszkania dobrze podkreślają kawalerski tryb życia Christiana.

Na uwagę zasługują również kreacje aktorskie najmłodszych bohaterów „Przesłuchania” – Ilji Montiego, wcielającego się w rolę Alexandra, oraz Serafina Mishieva – odtwórcy Jonasa. Pierwszemu z chłopców gorąco kibicujemy, aby zdołał dostać się do wymarzonej szkoły muzycznej, podziwiając ogrom pracy, jaki wkłada w ćwiczenia w grze na skrzypcach. Drugiego natomiast trudno nam polubić – prócz wymagającej matki niełatwo bowiem znaleźć jakąś skazę w cudownym życiu Jonasa. Nie ma więc nic, co wyjaśniałoby aż tak wrogie nastawienie chłopca do świata.

Obraz stworzony przez Inę Weisse dość dobrze pokazuje presję, jaką szkoła, a więc jej „funkcjonariusze” – nauczyciele – wywierają na dzieci, które muszą wszystko pamiętać, być nieustannie skoncentrowane, uczyć się niemalże od świtu od zmierzchu. „Przesłuchanie”, podobnie jak „Whiplash” czy „Czarny łabędź” w reżyserii Darrena Afronsky’ego, koresponduje z wynikami badań niemieckiego psychiatry Michaela Schulte-Markworta, który dowodzi, że również dzieci mogą cierpieć na wypalenie zawodowe, o czym możemy przeczytać w artykule Elżbiety Manthey „Wypalone dzieci. Presja osiągnięć i pogoń za sukcesem zaczyna się w dzieciństwie”. „Wartości wyznawane przez współczesne społeczeństwo – efektywność, sukces, materialny dobrobyt, sięganie po więcej – wpływają na życie całych rodzin (…) Rodzina ma być idealna – nie ma miejsca na słabość, błędy, porażki. Idealna mama (…) i idealny tata (…) z sukcesem robiący karierę, a po pracy idealnie wychowujący swoje doskonale rozwijające się dzieci” (www.juniorowo.pl) – pisze Manthey. I choć główną bohaterką „Przesłuchania” jest dorosła kobieta, to z wypowiedzi innych postaci czy samej Anny możemy wnioskować, że perfekcjonizm i uczucie ciągłej presji były czymś, co towarzyszyło jej od najwcześniejszych lat. Obserwować możemy również pojawienie się takich obciążeń u najmłodszych bohaterów filmu.

Opozycją dla postawy Anny jest podejście jej męża – Philippe’a, granego przez Simona Abkariana. Bohater ten, zarabiający na życie jako lutnik, zdaje się być oazą spokoju, z zadziwiającą cierpliwością znoszącą nerwowe zachowanie żony. Dzięki niestrudzoności i stoicyzmowi udaje mu się zainteresować syna swoją pracą. Jonas chętnie pomaga niewymagającemu ojcu, podczas gdy relacje chłopca z matką pozostają bardzo napięte. Philippe, w przeciwieństwie do Anny, zdaje sobie sprawę, że najważniejsze jest to, by podejmowane zajęcia przynosiły Jonasowi radość.

Mimo udanych kreacji aktorskich, interesującego scenariusza i ciekawie dobranej muzyki (zwłaszcza „Koncertu skrzypcowego e-moll” Felixa Mendelssohna czy etiud Ludwiga van Beethovena) obrazowi Iny Weisse czegoś brakuje. „Przesłuchanie” bowiem, choć intryguje i wciąga widza, nie działa nań podobnie jak dzieło Chazelle’a. W filmie „Whiplash” dzięki doskonałemu montażowi i grze kolorów czujemy, jakbyśmy byli na miejscu głównego bohatera – perkusisty. I jakby to nasze losy i dalsza kariera się właśnie ważyły. „Przesłuchanie” niestety aż takiej siły oddziaływania nie posiada.

Pytanie, które pojawia się w trakcie seansów filmów takich jak „Przesłuchanie”, „Whiplash”, „Czarny łabędź” czy – szukając wśród rodzimych produkcji – „Szansa” w reżyserii Feliksa Falka, brzmi: gdzie leży granica? Nie sposób bowiem zaprzeczyć, że zadaniem nauczyciela, oprócz przekazania wiedzy i umiejętności, jest zachęcenie, zmotywowanie i zainspirowanie ucznia do jak najwytrwalszej pracy, bez której odniesienie sukcesu w danej dziedzinie okazuje się niemalże niemożliwe (zdarzają się oczywiście wyjątki, jak w przypadku Wolfganga Amadeusza Mozarta). Jeśli wziąć pod uwagę globalizację i konieczność rywalizacji z dziećmi wychowanymi w kulturze azjatyckiej, w której ciężka praca jest jedną z najważniejszych wartości, postępowanie Anny Bronsky, Terence’a Fletchera czy Krzysztofa Janoty wydaje się zupełnie uzasadnione. Chcieli oni wszakże wypracować w swoich uczniach nawyk systematycznych ćwiczeń, dzięki którym będą mogli równać się z najlepszymi. W każdym z powyższych przypadków okazało się jednak, że wymagania, jakie nauczyciele stawiali podopiecznym, były zbyt wysokie i ostatecznie doprowadziły do problemów psychicznych – depresji, agresywnych zachowań, choroby maniakalno-depresyjnej czy schizofrenii. Jednak czy wina leży wyłącznie po stronie mentorów, czy też winny jest system edukacji, którego są częścią? A może winą za coraz częściej występujące zaburzenia natury psychicznej obarczyć należy właśnie globalizację, świat bez zastanowienia pędzący do przodu i kulturę „osiągnięć, perfekcji i doskonałości” (juniorowo.pl)?

LITERATURA:

Manthey E.: „Wypalone dzieci. Presja osiągnięć i pogoń za sukcesem zaczyna się w dzieciństwie”. www.juniorowo.pl/wypalone-dzieci-dlaczego-presja-osiagniec-pogon-sukcesem-zaczyna-sie-dziecinstwie/.
„Przesłuchanie”. Reżyseria: Ina Weisse. Scenariusz: Ina Weisse, Daphne Charizani. Obsada: Nina Hoss, Simon Abkarian, Jens Albinus, Ilja Monti, Serafin Mishiev i in. Francja/Niemcy 2019, 99 min.