
O RADIU JAKO MEDIUM WYOBRAŹNI ('SŁOWO, DŹWIĘK, CISZA. RADIO I SZTUKA AUDIALNA')
A
A
A
„Oddziaływające zaledwie na jeden zmysł radio towarzyszy człowiekowi przeszło od stu lat, czyniąc z oralności niebywałe narzędzie porozumiewania się z potencjalnymi słuchaczami” (Kalisz, Tyc 2020: 217). Jednak radio to coś więcej niż tylko „medium bez twarzy” (Kita 2018: 19), co pokazują artykuły zebrane w wieloautorskim tomie „Słowo, dźwięk, cisza. Radio i sztuka audialna”. Okazuje się bowiem, że przestrzeń tego medium zapewnia warunki do tworzenia plastycznych obrazów, pobudzających wyobraźnię nie tylko odbiorców, lecz także nadawców/twórców rozmaitych gatunków/form radiowych, którzy poszukują coraz śmielszych i nowocześniejszych rozwiązań w strumieniu audialnym.
Redaktorki zbioru, liczącego 190 stron, podzieliły zamieszczone w nim 11 artykułów na trzy działy tematyczne: „Radio i społeczeństwo”, „Radio i nowe media” oraz „Artystyczne formy radiowe”. Jednak ponad tymi, zaproponowanymi przez redaktorki, kategoriami wyłania się jeszcza jedna, która jest niejako spoiwem łączącym wszystkie zgromadzone tu artykuły, a mianowicie radio jako medium wyobraźni, która pełni różne funkcje i rozmaicie też się objawia. „Wielki słownik języka polskiego” wskazuje na wiele możliwości rozumienia terminu ‘wyobraźnia’, który może oznaczać umiejętność „wyobrażania sobie czegoś, co w realnym świecie jest mało prawdopodobne” lub „zdolność umysłu człowieka do wyobrażania sobie czegoś, co już się kiedyś widziało” czy słyszało, ale też pojawia się pojęcie ‘teatr wyobraźni’, czyli „dziedzina sztuki, której odbiór wymaga od widza zaangażowania wyobraźni” (wsjp.pl). Wszystkie przytoczone tu odsłony znaczenia tego terminu znajdują zastosowanie w przekazie radiowym.
W otwierającym tom artykule „»Radio Majdanek« – głos pośród ciszy. Narracja radiowa w kontekście pierwotnej oralności” autorstwa Grażyny Stachyry, niezwykle ciekawym ze względu na walor historycznego tła, zobrazowane jest radio odtwarzane z pamięci, rekonstruowane/ naśladowane z wyobrażenia tego, co więźniarki obozu w Majdanku słyszały w okresie przedwojennym. „Nadawczo-odbiorczy performans przywołujący radiową audycję” (Stachyra 2021: 13) pełnił funkcję terapeutyczną oraz kulturotwórczą i wspólnototwórczą. „Cisza obozu, przerywana odgłosami brutalnego zamachu hitlerowców na życie więźniów, rodziła brak. Głos »Radia Majdanek« wybrzmiewał w niej, ale też wybrzmiewał w ciszy baraku, która miała symboliczny wymiar” (Stachyra 2021: 21). Kolejne, odmienne, spojrzenie na radio przynosi tekst Magdaleny Szydłowskiej „Pośród stereotypów, uogólnień i propagandy. Warmiacy i Mazurzy i ich obecność w świadomości regionalnej w perspektywie przekazu regionalnej rozgłośni polskiego radia w Olsztynie w latach 1952-1989”. Autorka zdecydowała się na temat, który prezentuje radio – tym razem regionalne – jako dogodną platformę do ścierania się dwóch obrazów świata (oczywiście w nierównych proporcjach): tego wyobrażonego i pożądanego przez nadawcę, ale niezgodnego z rzeczywistością oraz tego, który faktycznie istniał. Jak konstatuje autorka „Radio było narzędziem, którym umiejętnie posługiwała się władza, ale było też orężem w rękach świadomych bądź zmanipulowanych dziennikarzy” (Szydłowska 2021: 47). Z kolei Kinga Sigizman w rozprawie zatytułowanej „W imieniu tych, których głosu nikt nie słucha – reportaż radiowy na festiwalu mediów »Człowiek w zagrożeniu«” pochyla się nad problematyką warsztatu reportażu radiowego i pracy reportażysty, który „uważnie, empatycznie słucha i zawierzoną mu opowieść prezentuje światu (…)” (Sigizman 2021: 61) w sposób obrazowy, pobudzający odbiorcę do refleksji. Reportażysta, wykorzystując narzędzia poetyki radiowej, oddziałuje na wyobraźnię odbiorcy i wciąga go do świata reportażu. Analogicznie Martyna Dziubałtowska-Woźniak w swojej pracy „Przeciw hegemonii ekranów słuchowisko we współczesnej edukacji szkolnej” chce zaprosić uczniów w świat słuchowisk radiowych, nazywanych też „teatrem wyobraźni”, które mogą być – zdaniem autorki – dobrym narzędziem do „nawiązywania z uczniami dialogu” i edukacji związanej z kulturą i sztuką.
Wśród prac naukowych są też takie, które rozpatrują radio w kontekście nowych mediów i możliwości, które stwarzają nowoczesne technologie. Autorzy wskazują w tym kontekście na większą „mobilność radia” (Paulina Czarnek-Wnuk), nielinearność w audialności (Eliza Matusiak) czy zwracają uwagę na zwrot audytywny, czego dowodzi rosnąca popularność podcastów (Mateusz Markowski). Cyfrowe radio jest nie tylko interaktywne, angażujące odbiorcę, lecz także odpowiadające na potrzeby użytkownika współczesnych technologii.
W ostatniej (trzeciej) części tomu zgromadzono cztery artykuły poruszające problematykę artystycznych, eksperymentalnych form, tworzonych na radiowej antenie. Bartłomiej Oleszek idzie tropem pierwszych awangardowych słuchowisk w okresie przed- i powojennym oraz ich związków z technologią. Barbara Zwolińska odkrywa poetykę eksperymentu i granic innowacyjności w Polskim Teatrze Radiowym wykazując, że w „widowiskach” radiowych istotny jest efekt sugestii autentyzmu zdarzeń oraz wywołanie obrazu przed oczyma słuchacza oraz poruszenie jego wyobraźni (zob. Zwolińska 2021: 158). Z dwóch zamykających tom artykułów, autorstwa redaktorek naukowych całego zbioru, Natalii Kowalskiej-Elkader i Joanny Bachury-Wojtasik, wyłania się relacja nadawczo odbiorcza, która jest ważna w przekazie radiowym, gdyż „sztuka dźwiękowa związana jest z osobowością twórcy i jego punktem widzenia” (Kowalska-Elkader 2021: 162), ale istotny okazuje się też aspekt jest też „interpretowania i reinterpretowania” (Bachura-Wojtasik 2021: 187) tych treści przez rozmaitych odbiorców w różnym czasie i odmiennym momencie dziejowym.
W radiu za sprawą „wyobraźni wzrokowej” (Wójciszyn-Wasil 2018: 375) nadawca/twórca jest w stanie nie tylko wywołać emocje odbiorcy, lecz także niemal natychmiast przenieść go do świata słuchowisk, teatru, burzliwych rozmów czy barwnych relacji z codziennych wydarzeń. Dzieje się tak za sprawą konglomeratu dźwięków przywodzących na myśl znane miejsca, prozaiczne zdarzenia, odległe wspomnienia czy wybujałe fantazje. Radio nie dostarcza jednak wyłącznie wrażeń estetycznych. Za pomocą dostępnych środków pełni również szereg funkcji, w tym funkcję fatyczną – eksponowaną niemal od początku kształtowania się pierwszych audycji radiowych. Zbiór „Słowo, dźwięk, cisza. Radio i sztuka audialna” pokazuje zarówno różne oblicza radiowego strumienia, jak i jego nieograniczone możliwości adaptacyjne.
LITERATURA:
Kalisz A., Tyc E.: „Współczesne kwizy radiowe – popularny gatunek towarzyszącego medium w perspektywie genologicznej”. „Media i Społeczeństwo” 2020, nr 13.
Kita M.: „Dyskurs radiowy”. W: „Język w radiu. Antologia”. Red. M. Kita, I. Loewe. Katowice 2018.
„Wielki słownik języka polskiego”. https://wsjp.pl/index.php?id_hasla=34319&ind=0&w_szukaj=wyobra%C5%BAnia.
Wójciszyn-Wasil A.: „Obrazy – nie tylko w wyobraźni. Wizualna ewolucja radia”. „Zeszyty Naukowe KUL” 2018, nr 1.
Redaktorki zbioru, liczącego 190 stron, podzieliły zamieszczone w nim 11 artykułów na trzy działy tematyczne: „Radio i społeczeństwo”, „Radio i nowe media” oraz „Artystyczne formy radiowe”. Jednak ponad tymi, zaproponowanymi przez redaktorki, kategoriami wyłania się jeszcza jedna, która jest niejako spoiwem łączącym wszystkie zgromadzone tu artykuły, a mianowicie radio jako medium wyobraźni, która pełni różne funkcje i rozmaicie też się objawia. „Wielki słownik języka polskiego” wskazuje na wiele możliwości rozumienia terminu ‘wyobraźnia’, który może oznaczać umiejętność „wyobrażania sobie czegoś, co w realnym świecie jest mało prawdopodobne” lub „zdolność umysłu człowieka do wyobrażania sobie czegoś, co już się kiedyś widziało” czy słyszało, ale też pojawia się pojęcie ‘teatr wyobraźni’, czyli „dziedzina sztuki, której odbiór wymaga od widza zaangażowania wyobraźni” (wsjp.pl). Wszystkie przytoczone tu odsłony znaczenia tego terminu znajdują zastosowanie w przekazie radiowym.
W otwierającym tom artykule „»Radio Majdanek« – głos pośród ciszy. Narracja radiowa w kontekście pierwotnej oralności” autorstwa Grażyny Stachyry, niezwykle ciekawym ze względu na walor historycznego tła, zobrazowane jest radio odtwarzane z pamięci, rekonstruowane/ naśladowane z wyobrażenia tego, co więźniarki obozu w Majdanku słyszały w okresie przedwojennym. „Nadawczo-odbiorczy performans przywołujący radiową audycję” (Stachyra 2021: 13) pełnił funkcję terapeutyczną oraz kulturotwórczą i wspólnototwórczą. „Cisza obozu, przerywana odgłosami brutalnego zamachu hitlerowców na życie więźniów, rodziła brak. Głos »Radia Majdanek« wybrzmiewał w niej, ale też wybrzmiewał w ciszy baraku, która miała symboliczny wymiar” (Stachyra 2021: 21). Kolejne, odmienne, spojrzenie na radio przynosi tekst Magdaleny Szydłowskiej „Pośród stereotypów, uogólnień i propagandy. Warmiacy i Mazurzy i ich obecność w świadomości regionalnej w perspektywie przekazu regionalnej rozgłośni polskiego radia w Olsztynie w latach 1952-1989”. Autorka zdecydowała się na temat, który prezentuje radio – tym razem regionalne – jako dogodną platformę do ścierania się dwóch obrazów świata (oczywiście w nierównych proporcjach): tego wyobrażonego i pożądanego przez nadawcę, ale niezgodnego z rzeczywistością oraz tego, który faktycznie istniał. Jak konstatuje autorka „Radio było narzędziem, którym umiejętnie posługiwała się władza, ale było też orężem w rękach świadomych bądź zmanipulowanych dziennikarzy” (Szydłowska 2021: 47). Z kolei Kinga Sigizman w rozprawie zatytułowanej „W imieniu tych, których głosu nikt nie słucha – reportaż radiowy na festiwalu mediów »Człowiek w zagrożeniu«” pochyla się nad problematyką warsztatu reportażu radiowego i pracy reportażysty, który „uważnie, empatycznie słucha i zawierzoną mu opowieść prezentuje światu (…)” (Sigizman 2021: 61) w sposób obrazowy, pobudzający odbiorcę do refleksji. Reportażysta, wykorzystując narzędzia poetyki radiowej, oddziałuje na wyobraźnię odbiorcy i wciąga go do świata reportażu. Analogicznie Martyna Dziubałtowska-Woźniak w swojej pracy „Przeciw hegemonii ekranów słuchowisko we współczesnej edukacji szkolnej” chce zaprosić uczniów w świat słuchowisk radiowych, nazywanych też „teatrem wyobraźni”, które mogą być – zdaniem autorki – dobrym narzędziem do „nawiązywania z uczniami dialogu” i edukacji związanej z kulturą i sztuką.
Wśród prac naukowych są też takie, które rozpatrują radio w kontekście nowych mediów i możliwości, które stwarzają nowoczesne technologie. Autorzy wskazują w tym kontekście na większą „mobilność radia” (Paulina Czarnek-Wnuk), nielinearność w audialności (Eliza Matusiak) czy zwracają uwagę na zwrot audytywny, czego dowodzi rosnąca popularność podcastów (Mateusz Markowski). Cyfrowe radio jest nie tylko interaktywne, angażujące odbiorcę, lecz także odpowiadające na potrzeby użytkownika współczesnych technologii.
W ostatniej (trzeciej) części tomu zgromadzono cztery artykuły poruszające problematykę artystycznych, eksperymentalnych form, tworzonych na radiowej antenie. Bartłomiej Oleszek idzie tropem pierwszych awangardowych słuchowisk w okresie przed- i powojennym oraz ich związków z technologią. Barbara Zwolińska odkrywa poetykę eksperymentu i granic innowacyjności w Polskim Teatrze Radiowym wykazując, że w „widowiskach” radiowych istotny jest efekt sugestii autentyzmu zdarzeń oraz wywołanie obrazu przed oczyma słuchacza oraz poruszenie jego wyobraźni (zob. Zwolińska 2021: 158). Z dwóch zamykających tom artykułów, autorstwa redaktorek naukowych całego zbioru, Natalii Kowalskiej-Elkader i Joanny Bachury-Wojtasik, wyłania się relacja nadawczo odbiorcza, która jest ważna w przekazie radiowym, gdyż „sztuka dźwiękowa związana jest z osobowością twórcy i jego punktem widzenia” (Kowalska-Elkader 2021: 162), ale istotny okazuje się też aspekt jest też „interpretowania i reinterpretowania” (Bachura-Wojtasik 2021: 187) tych treści przez rozmaitych odbiorców w różnym czasie i odmiennym momencie dziejowym.
W radiu za sprawą „wyobraźni wzrokowej” (Wójciszyn-Wasil 2018: 375) nadawca/twórca jest w stanie nie tylko wywołać emocje odbiorcy, lecz także niemal natychmiast przenieść go do świata słuchowisk, teatru, burzliwych rozmów czy barwnych relacji z codziennych wydarzeń. Dzieje się tak za sprawą konglomeratu dźwięków przywodzących na myśl znane miejsca, prozaiczne zdarzenia, odległe wspomnienia czy wybujałe fantazje. Radio nie dostarcza jednak wyłącznie wrażeń estetycznych. Za pomocą dostępnych środków pełni również szereg funkcji, w tym funkcję fatyczną – eksponowaną niemal od początku kształtowania się pierwszych audycji radiowych. Zbiór „Słowo, dźwięk, cisza. Radio i sztuka audialna” pokazuje zarówno różne oblicza radiowego strumienia, jak i jego nieograniczone możliwości adaptacyjne.
LITERATURA:
Kalisz A., Tyc E.: „Współczesne kwizy radiowe – popularny gatunek towarzyszącego medium w perspektywie genologicznej”. „Media i Społeczeństwo” 2020, nr 13.
Kita M.: „Dyskurs radiowy”. W: „Język w radiu. Antologia”. Red. M. Kita, I. Loewe. Katowice 2018.
„Wielki słownik języka polskiego”. https://wsjp.pl/index.php?id_hasla=34319&ind=0&w_szukaj=wyobra%C5%BAnia.
Wójciszyn-Wasil A.: „Obrazy – nie tylko w wyobraźni. Wizualna ewolucja radia”. „Zeszyty Naukowe KUL” 2018, nr 1.
„Słowo, dźwięk, cisza. Radio i sztuka audialna”. Red. Joanna Bachura-Wojtasik, Natalia Kowalska-Elkader. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego. Łódź 2021.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |
![]() |
![]() |