W STRONĘ PROJEKTU NOWEJ WSPÓLNOTY (ALASDAIR MACINTYRE: 'ZALEŻNE ZWIERZĘTA ROZUMNE')
A
A
A
Świat, który wmawia ludziom, że powinniśmy dążyć do spełnienia naszego American dream i za wszelką cenę dążyć do jednostkowego sukcesu, jest papierowym obliczem świata znanym z hollywoodzkich filmów. Na początku naszego filmu mamy Marzenie. Następnie bohater napotyka trudne wyzwanie, któremu nie potrafi podołać, czego skutkiem jest regres w realizowaniu Marzenia – często w ramach kary zostaje zesłany na prowincję. Albo inaczej – okazuje się, że przerastają go zadania, a stres paraliżuje, więc poświęca karierę w wielkim mieście na rzecz rodziny i spokoju w mniejszym miasteczku. Początkowo źle nastawiony do całej sytuacji odkrywa, że dzięki pomocy innych staje się silniejszy, a wspólnota małego miasteczka jest mu niezbędna, by osiągnąć cele. Co więcej, bohater uświadamia sobie, że są rzeczy ważniejsze od pieniądza.
Fabuła wydaje się znajoma? Ileż to filmów i seriali obyczajowych operuje na mniej więcej tak wyglądającym schemacie? „Przystanek Alaska”, „Chesapeake Shores”, „Good Witch”, „Once Upon a Time”, "Virgin River” czy nawet Pixarowskie „Auta” mają podobny przebieg wydarzeń. Społeczność, mieszkańcy miasteczka, początkowo postrzegani jako prowincjonalni, stają się wspólnotą, która dba o bohatera i pomaga mu w osiąganiu jego celów.
Alasdair MacIntyre w wydanej po raz pierwszy w języku polskim książce „Zależne zwierzęta rozumne. Dlaczego ludzie potrzebują cnót” dowodzi, że nasza zdolność do podejmowania racjonalnych i praktycznych decyzji jest wypracowywana w interakcjach społecznych i bez wspólnoty nie potrafimy wypracować cnót do tego niezbędnych.
MacIntyre’a współcześnie uważa się za jednego z najważniejszych filozofów moralności. Na początku swojej kariery był wyznawcą ortodoksyjnej filozofii marksistowskiej, ale w latach pięćdziesiątych XX wieku skupił się na filozofii moralności, a w szczególności na zagadnieniu możliwości zastosowania współcześnie etyki Arystotelesa. Wśród liczącej niemal trzydzieści pozycji książkowych bibliografii najważniejszymi punktami są wydane w 1981 roku „Dziedzictwo cnoty” oraz „Czyja sprawiedliwość? Jaka racjonalność?”. „Zależne zwierzęta rozumne” to poszerzona wersja wykładów im Paula Carusa, wygłoszonych w 1997 roku. Jak mówi sam autor, książka ma stanowić nie tylko korektę, ale i kontynuację „Dziedzictwa cnoty” (zob. s. 9): „Obu pytaniom – »dlaczego ważne jest dla nas pochylenie się nad podobieństwami i zrozumienie podobieństw między istotami ludzkimi i innymi gatunkami inteligentnych zwierząt?« oraz »dlaczego etycy powinni zajmować się kwestiami podatności i niepełnosprawności?« – a zwłaszcza temu drugiemu, nie poświęcono należytej uwagi w badaniach dotyczących ludzkiej moralności. Może się zatem wydawać, że zamierzam to naprawić. Tak jest. Filozofem, którego niezdolność zauważenia wagi tych pytań oraz wynikające z tego błędy i ograniczenia najbardziej chciałbym naprawić, jestem jednak ja sam” (s. 9).
MacIntyre zwraca uwagę na to, że ludzie uważają się za niezniszczalnych – zazwyczaj nie biorą pod uwagę możliwości zapadnięcia na jakąś chorobę, wypadku, który powoduje niepełnosprawność, a co więcej – nie biorą pod uwagę starzenia się ciała i nieuchronnej utraty sprawności. Filozof polemizuje z teoriami, w których zakłada się niezdolność zwierząt pozaludzkich do myślenia, i ten ograniczający pogląd łączy z negowaniem postrzegania człowieka jako istoty biologicznej, ograniczonej ciałem i jego przypadłościami.
Jako główną tezę publikacji MacIntyre przyjął twierdzenie, że cnoty, które są człowiekowi niezbędne w przejściu drogi od biologicznego zwierzęcia do niezależnego racjonalnego podmiotu, nabywa się w relacjach społecznych. Co ważne, te cnoty – jak pisze autor – są charakterystyczne dla wszelkich zwierząt racjonalnych, zarówno ludzkich, jak i pozaludzkich. Jako punkt wyjścia filozof przyjmuje nauki Arystotelesa, gdyż – jak twierdzi – „żaden inny filozof nie traktował zwierzęcości człowieka z większą powagą” (s. 29). Pamięć o ludzkiej zwierzęcości pozwala uznać słabości i przypadłości naszego ciała i pogodzić się z nieuniknioną zależnością od innych.
MacIntyre przekonuje, że mimo różnic między człowiekiem a innymi zwierzętami ważne jest podkreślanie podobieństw w pewnych stadiach życia: „(…) jest też ważne, że tak z początku, w najwcześniejszych czynnościach w dzieciństwie, jak i w pewnym znacznym stopniu później, zachowujemy się względem świata prawie w taki sam sposób, jak inne inteligentne zwierzęta. Przekraczając pewne ograniczenia, nigdy nie oddzielamy się zupełnie od tego, co z nimi dzielimy. De facto nasza zdolność przekraczania tych ograniczeń zależy częściowo od niektórych z tych zwierzęcych cech, w tym od natury naszej tożsamości” (s. 34).
Filozof łączy nasze poczucie tożsamości z cielesnością, a co za tym idzie – pisze, że jest to tożsamość zwierzęca (zob. s. 34). Jak przypomina MacIntyre, współczesna filozofia moralna kładzie nacisk na jednostkową autonomię i podejmowanie niezależnych wyborów. Autor podkreśla jednak, że aby racjonalnie i praktycznie dokonywać wyborów, trzeba mieć wsparcie cnót, nazwanych przez niego cnotami uznanej zależności.
Filozof walczy z nawykiem podziału między ludzi i zwierzęta jako dwie zupełnie odrębne klasy, przypomina poglądy myślicieli z różnych epok i pokazuje słabe punkty tych teorii w odniesieniu do tematu zwierząt. Udowadnia, że dziecko, które jeszcze nie zna języka, komunikuje się z rodzicami, którzy odczytują jego zachowania i interpretują, co czuje. Tym samym dziecko uczy się komunikacji, mimo że nie zna języka. Filozof przywołuje przykłady, kiedy ludzie tak samo współpracują ze zwierzętami. Na przykładzie delfinów pokazuje, jak budują one więzi społeczne, a w każdej dziedzinie swojego życia są zależne od struktury społecznej. Delfiny nabywają wiedzę społeczną w procesie wchodzenia w relacje od najwcześniejszego etapu zależności młodego od matki aż po członkostwo w grupie dorosłych osobników. Następnie, analizując badania i podglądy filozofów, autor publikacji zastanawia się, czy zwierzęta mogą mieć przekonania, powody do działania, czy są świadome swojej podatności na choroby. Po analizie tych zagadnień przechodzi do namysłu nad tym, jakie cnoty sprawiają, że ludzie stają się niezależnymi, rozumującymi praktycznie istotami.
Książka MacIntyre’a porusza ważne kwestie, jednak autor, mimo trudności tematu, stara się przedstawić je jak najprościej i jak najbardziej ułatwić czytelnikowi lekturę. Nie żongluje nazwami nurtów filozoficznych, co mogłoby dekoncentrować, tylko opisuje poglądy i podstawowe założenia poszczególnych filozofów. Porusza kwestie, które dzisiaj, ponad dwadzieścia lat po premierze, są chyba jeszcze bardziej istotne niż wtedy – podkreśla potrzebę wspólnotowości życia i ludzkiej zależności od innych.
Fabuła wydaje się znajoma? Ileż to filmów i seriali obyczajowych operuje na mniej więcej tak wyglądającym schemacie? „Przystanek Alaska”, „Chesapeake Shores”, „Good Witch”, „Once Upon a Time”, "Virgin River” czy nawet Pixarowskie „Auta” mają podobny przebieg wydarzeń. Społeczność, mieszkańcy miasteczka, początkowo postrzegani jako prowincjonalni, stają się wspólnotą, która dba o bohatera i pomaga mu w osiąganiu jego celów.
Alasdair MacIntyre w wydanej po raz pierwszy w języku polskim książce „Zależne zwierzęta rozumne. Dlaczego ludzie potrzebują cnót” dowodzi, że nasza zdolność do podejmowania racjonalnych i praktycznych decyzji jest wypracowywana w interakcjach społecznych i bez wspólnoty nie potrafimy wypracować cnót do tego niezbędnych.
MacIntyre’a współcześnie uważa się za jednego z najważniejszych filozofów moralności. Na początku swojej kariery był wyznawcą ortodoksyjnej filozofii marksistowskiej, ale w latach pięćdziesiątych XX wieku skupił się na filozofii moralności, a w szczególności na zagadnieniu możliwości zastosowania współcześnie etyki Arystotelesa. Wśród liczącej niemal trzydzieści pozycji książkowych bibliografii najważniejszymi punktami są wydane w 1981 roku „Dziedzictwo cnoty” oraz „Czyja sprawiedliwość? Jaka racjonalność?”. „Zależne zwierzęta rozumne” to poszerzona wersja wykładów im Paula Carusa, wygłoszonych w 1997 roku. Jak mówi sam autor, książka ma stanowić nie tylko korektę, ale i kontynuację „Dziedzictwa cnoty” (zob. s. 9): „Obu pytaniom – »dlaczego ważne jest dla nas pochylenie się nad podobieństwami i zrozumienie podobieństw między istotami ludzkimi i innymi gatunkami inteligentnych zwierząt?« oraz »dlaczego etycy powinni zajmować się kwestiami podatności i niepełnosprawności?« – a zwłaszcza temu drugiemu, nie poświęcono należytej uwagi w badaniach dotyczących ludzkiej moralności. Może się zatem wydawać, że zamierzam to naprawić. Tak jest. Filozofem, którego niezdolność zauważenia wagi tych pytań oraz wynikające z tego błędy i ograniczenia najbardziej chciałbym naprawić, jestem jednak ja sam” (s. 9).
MacIntyre zwraca uwagę na to, że ludzie uważają się za niezniszczalnych – zazwyczaj nie biorą pod uwagę możliwości zapadnięcia na jakąś chorobę, wypadku, który powoduje niepełnosprawność, a co więcej – nie biorą pod uwagę starzenia się ciała i nieuchronnej utraty sprawności. Filozof polemizuje z teoriami, w których zakłada się niezdolność zwierząt pozaludzkich do myślenia, i ten ograniczający pogląd łączy z negowaniem postrzegania człowieka jako istoty biologicznej, ograniczonej ciałem i jego przypadłościami.
Jako główną tezę publikacji MacIntyre przyjął twierdzenie, że cnoty, które są człowiekowi niezbędne w przejściu drogi od biologicznego zwierzęcia do niezależnego racjonalnego podmiotu, nabywa się w relacjach społecznych. Co ważne, te cnoty – jak pisze autor – są charakterystyczne dla wszelkich zwierząt racjonalnych, zarówno ludzkich, jak i pozaludzkich. Jako punkt wyjścia filozof przyjmuje nauki Arystotelesa, gdyż – jak twierdzi – „żaden inny filozof nie traktował zwierzęcości człowieka z większą powagą” (s. 29). Pamięć o ludzkiej zwierzęcości pozwala uznać słabości i przypadłości naszego ciała i pogodzić się z nieuniknioną zależnością od innych.
MacIntyre przekonuje, że mimo różnic między człowiekiem a innymi zwierzętami ważne jest podkreślanie podobieństw w pewnych stadiach życia: „(…) jest też ważne, że tak z początku, w najwcześniejszych czynnościach w dzieciństwie, jak i w pewnym znacznym stopniu później, zachowujemy się względem świata prawie w taki sam sposób, jak inne inteligentne zwierzęta. Przekraczając pewne ograniczenia, nigdy nie oddzielamy się zupełnie od tego, co z nimi dzielimy. De facto nasza zdolność przekraczania tych ograniczeń zależy częściowo od niektórych z tych zwierzęcych cech, w tym od natury naszej tożsamości” (s. 34).
Filozof łączy nasze poczucie tożsamości z cielesnością, a co za tym idzie – pisze, że jest to tożsamość zwierzęca (zob. s. 34). Jak przypomina MacIntyre, współczesna filozofia moralna kładzie nacisk na jednostkową autonomię i podejmowanie niezależnych wyborów. Autor podkreśla jednak, że aby racjonalnie i praktycznie dokonywać wyborów, trzeba mieć wsparcie cnót, nazwanych przez niego cnotami uznanej zależności.
Filozof walczy z nawykiem podziału między ludzi i zwierzęta jako dwie zupełnie odrębne klasy, przypomina poglądy myślicieli z różnych epok i pokazuje słabe punkty tych teorii w odniesieniu do tematu zwierząt. Udowadnia, że dziecko, które jeszcze nie zna języka, komunikuje się z rodzicami, którzy odczytują jego zachowania i interpretują, co czuje. Tym samym dziecko uczy się komunikacji, mimo że nie zna języka. Filozof przywołuje przykłady, kiedy ludzie tak samo współpracują ze zwierzętami. Na przykładzie delfinów pokazuje, jak budują one więzi społeczne, a w każdej dziedzinie swojego życia są zależne od struktury społecznej. Delfiny nabywają wiedzę społeczną w procesie wchodzenia w relacje od najwcześniejszego etapu zależności młodego od matki aż po członkostwo w grupie dorosłych osobników. Następnie, analizując badania i podglądy filozofów, autor publikacji zastanawia się, czy zwierzęta mogą mieć przekonania, powody do działania, czy są świadome swojej podatności na choroby. Po analizie tych zagadnień przechodzi do namysłu nad tym, jakie cnoty sprawiają, że ludzie stają się niezależnymi, rozumującymi praktycznie istotami.
Książka MacIntyre’a porusza ważne kwestie, jednak autor, mimo trudności tematu, stara się przedstawić je jak najprościej i jak najbardziej ułatwić czytelnikowi lekturę. Nie żongluje nazwami nurtów filozoficznych, co mogłoby dekoncentrować, tylko opisuje poglądy i podstawowe założenia poszczególnych filozofów. Porusza kwestie, które dzisiaj, ponad dwadzieścia lat po premierze, są chyba jeszcze bardziej istotne niż wtedy – podkreśla potrzebę wspólnotowości życia i ludzkiej zależności od innych.
Alasdair MacIntyre: „Zależne zwierzęta rozumne. Dlaczego ludzie potrzebują cnót”. Przeł. Wojciech Szymański. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego. Łódź 2021 [seria: Kim jest człowiek?].
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |