CZY SŁYSZYSZ NAS, MAJORZE TOMIE? (MAŁY ASTRONAUTA)
A
A
A
„Domy służą utrwalaniu naszych wspomnień, by uczynić je niezatartymi” (s. 13) – przekonuje Juliette, która po latach odwiedza swój rodzinny dom aktualnie wystawiony na sprzedaż. Przechadzając się po doskonale sobie znanych zakamarkach, narratorka uruchamia mechanizm pamięci, za sprawą którego poznajemy historię protagonistki oraz jej najbliższych.
Rekonstrukcja przeprowadzki, urządzania lokum, oczekiwanie na narodziny braciszka, radość pierwszych miesięcy związanych z pojawieniem się małego Toma oraz druzgocząca dla rodziców diagnoza lekarzy (mózgowe porażenie dziecięce) stanowią zaczyn tej kameralnej opowieści, dokumentującej także proces oswajania się rodziny z kondycją chłopca, organizowania codziennych spraw związanych z opieką nad milczącym Tomem, a nade wszystko – zmagań ze społeczną stygmatyzacją i walkę o godność.
Choć „Mały astronauta” – autorskie dzieło Jean-Paula Eida; urodzonego w Bejrucie scenarzysty i rysownika komiksowego – jest utworem fikcyjnym, powstał z inspiracji autentycznymi historiami terapeutów, nauczycieli oraz rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. Temat jest szczególnie bliski samemu Eidowi (jego syn również posiada zespół wspomnianych zaburzeń), który w recenzowanej opowieści graficznej w bardzo pomysłowy i chwytający za serce sposób (aczkolwiek, co ważne, autor unika tanich chwytów melodramatycznych) nawiązuje do treści i symboliki elegijnej „Space Oddity” z repertuaru Davida Bowiego oraz „Małego Księcia” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego.
Uproszczona, zwiewna kreska, okraszona pastelową, ciepłą kolorystyką podkreśla referencje do wspomnianych utworów także na płaszczyźnie wizualnej, wprowadzając do „Małego astronauty” elementy rodem z SF (silnie wybrzmiewające w intrygującym otwarciu komiksu) oraz z melancholijnej baśni.
Wzruszająca, ciepła, świetnie napisana i nastrojowo zilustrowana opowieść poruszająca temat niepełnosprawności oraz przezwyciężania (nie tylko) społecznych barier z nią związanych. Lektura obowiązkowa, będąca cenną lekcją wrażliwości. Gorąco polecam!
Rekonstrukcja przeprowadzki, urządzania lokum, oczekiwanie na narodziny braciszka, radość pierwszych miesięcy związanych z pojawieniem się małego Toma oraz druzgocząca dla rodziców diagnoza lekarzy (mózgowe porażenie dziecięce) stanowią zaczyn tej kameralnej opowieści, dokumentującej także proces oswajania się rodziny z kondycją chłopca, organizowania codziennych spraw związanych z opieką nad milczącym Tomem, a nade wszystko – zmagań ze społeczną stygmatyzacją i walkę o godność.
Choć „Mały astronauta” – autorskie dzieło Jean-Paula Eida; urodzonego w Bejrucie scenarzysty i rysownika komiksowego – jest utworem fikcyjnym, powstał z inspiracji autentycznymi historiami terapeutów, nauczycieli oraz rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. Temat jest szczególnie bliski samemu Eidowi (jego syn również posiada zespół wspomnianych zaburzeń), który w recenzowanej opowieści graficznej w bardzo pomysłowy i chwytający za serce sposób (aczkolwiek, co ważne, autor unika tanich chwytów melodramatycznych) nawiązuje do treści i symboliki elegijnej „Space Oddity” z repertuaru Davida Bowiego oraz „Małego Księcia” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego.
Uproszczona, zwiewna kreska, okraszona pastelową, ciepłą kolorystyką podkreśla referencje do wspomnianych utworów także na płaszczyźnie wizualnej, wprowadzając do „Małego astronauty” elementy rodem z SF (silnie wybrzmiewające w intrygującym otwarciu komiksu) oraz z melancholijnej baśni.
Wzruszająca, ciepła, świetnie napisana i nastrojowo zilustrowana opowieść poruszająca temat niepełnosprawności oraz przezwyciężania (nie tylko) społecznych barier z nią związanych. Lektura obowiązkowa, będąca cenną lekcją wrażliwości. Gorąco polecam!
Jean-Paul Eid: „Mały astronauta” („Le petit astronaute”). Tłumaczenie: Jakub Syty. Lost In Time. Nieledew 2022.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |