ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 maja 9 (441) / 2022

Przemysław Pieniążek,

ROSOMAK, KTÓRY NIE CHCIAŁ BYĆ BESTIĄ (WOLVERINE. TOM 1)

A A A
Siedemnastoletnia Lucy Braddock pracuje jako kelnerka w małej jadłodajni, gdzie regularnie przesiaduje (przy kawie i książce) pochmurny, małomówny konus, którego narratorka lubi w myślach nazywać Wrednym Typem. Tajemniczy jegomość mieszka w tym samym hotelu co Lucy, ba, nawet na tym samym piętrze, choć oboje strzegą swojej prywatności. Jednak on wie, że dziewczyna znalazła się w egzystencjalnej matni, choć bohater nie ma jeszcze pojęcia, jak bardzo sprawa jest poważna. Ona wie, że Wredny Typ umie dzielnie znosić ciosy od losu (nie wspominając już o nożach wbitych w udo), choć nie przeczuwa, że mrukliwy sąsiad potrafi przyjąć „na klatę” o wiele więcej. Dosłownie. Na przykład serię z broni maszynowej MAC-10. Tej samej, za pomocą której dwóch nieznanych sprawców z zimną krwią zabija Lucy.

Gdy Wredny Typ odnajduje pamiętnik Braddock, wie, że pokpił sprawę. To, czego nie wiedzą Bracia Nowego Świata (członkowie zmilitaryzowanej sekty dowodzonej przez niejakiego Łezkę gustującego w młodych dziewczynach, które uprowadza do swojego haremu, skąd żadna nie wraca żywa), to fakt, że do ich siedziby zmierza wściekły Rosomak o pazurach pokrytych adamantium. I żaden skorumpowany glina (vide: Dennis Terill, przypominający Christophera Walkena szeryf miasteczka Westfall) ani siepacze Łezki nie będą w stanie go zatrzymać…

Tak zaczynają się perypetie Logana pisane przez Grega Ruckę („Stumptown”, „Lazarus”) we współpracy z rysownikami Darickiem Robertsonem („Transmetropolitan”, „Chłopaki”) oraz Leandrem Fernándezem („The Old Guard – Stara Gwardia”, „Queen & Country”). Amerykański scenarzysta tworzy bardzo interesujący szkic do wielowymiarowego portretu psychologicznego protagonisty, konsekwentnie walczącego o zachowanie własnego człowieczeństwa i próbującego trzymać w ryzach bestię, do poziomu której wiele osób stara się go sprowadzić.

Rucka przedstawia Wolverine’a jako enigmatycznego, niebezpiecznego, ale i pociągającego kobiety mściciela (tak przynajmniej postrzega go twarda, niedająca sobie w kaszę dmuchać Cassie Lathrop, agentka z Biura ds. Alkoholu, Tytoniu i Broni Palnej); jako udręczoną, szukającą szansy na odkupienie duszę, która dla ocalenia niewinnych gotowa jest przelać rzekę krwi (te aspekty tytułowego bohatera najbardziej uwidaczniają się podczas jego barowych rozmów z Nightcrawlerem); jako pokrewną istotę dźwigającą na barkach ciężar traum i prześladowań (podszyta dochodzącymi do głosu instynktami, melodramatyczna relacja łącząca Logana z Primal) oraz jako nieprzejednanego przeciwnika, który wciąż potrafi zaskoczyć nawet swoich wieloletnich adwersarzy (o czym boleśnie przekona się Sabretooth).

Korupcja, handel narkotykami, przemyt ludzi, morderstwa na zlecenie, tortury: Rucka buduje sensacyjną perypetię (w której nie brakuje gradu kul, eksplozji i werystycznych scen przemocy) na fundamencie wiarygodnie ukazanych zjawisk i problemów znanych nie tylko z telewizji. Niezależnie od tego, czy znajdujemy się na przedprożu piekła zlokalizowanego w El Paso czy w dzikich rejonach Kanady, otrzymujemy mięsiste, krwiste opowieści, w których czuć autentyczne emocje, stające się także udziałem czytelnika.

Mocne, świetnie napisane scenariusze w połączeniu z solidną oprawą wizualną zapewnioną zarówno przez Robertsona, jak i Fernándeza (swoistą wisienką na torcie są okładki poszczególnych zeszytów, które w większości przygotował chorwacki ilustrator Esad Ribić) sprawiają, że czas poświęcony temu woluminowi z pewnością nie będzie stracony. Drapieżna lektura!
Greg Rucka, Darick Robertson, Leandro Fernández: „Wolverine. Tom 1” („Wolverine vol. 3”). Tłumaczenie: Marek Starosta. Mucha Comics. Warszawa 2022.