ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 sierpnia 15-16 (447-448) / 2022

Anna Strzałkowska (Szumiec),

O LITERATURZE I POMIDORZE (PIOTR KRUPIŃSKI: 'CO SIĘ ŚNI ZWIERZĘTOM? ESEJE Z POGRANICZA ZOOFILOLOGII I PSYCHOANALIZY')

A A A
„Spotkanie ze zwierzęciem nie jako kulturowym znakiem (z pogranicza symbolu czy alegorii), ale z pulsującą energią żywą istotną. Oto jedno z ważnych, jeśli nie najważniejszych zadań stojących dziś przed filologami i filolożkami, tytułującymi się przedrostkiem »zoo«” (s. 16).

 

„Co się śni zwierzętom? Eseje z pogranicza zoofilologii i psychoanalizy” Piotra Krupińskiego to książka przyciągająca uwagę potencjalnych odbiorców i odbiorczyń nie tylko atrakcyjnym tytułem, ale też minimalistyczną okładką przedstawiającą fotografię usytuowanego profilem kota, przed którym znajduje się mysz. Znaczące, że kot, wbrew wszelkim przypisywanym mu łowieckim instynktom, zdaje się pozostawać obojętny wobec niewielkiego gryzonia: jego głowa obrócona jest w stronę przeciwną do kierunku przemieszczania się myszy. Zdjęcie, wykonane przez – jak dowiadujemy się z czwartej strony publikacji – Michała Krupińskiego, wydaje się niezwykle symboliczne. To swoisty akt przyjęcia odmiennej perspektywy, sygnał konieczności zrewidowania wielu zastanych antropocentrycznych konstrukcji, a także odnowienia myśli badaczy posthumanizmu.

Krupiński jest historykiem literatury i krytykiem literackim, profesorem Uniwersytetu Szczecińskiego, gdzie pełni funkcję dyrektora Instytutu Literatury i Nowych Mediów. Krupiński, redaktor periodyku „Narracje o Zagładzie”, autor między innymi monografii „»Dlaczego gęsi krzyczały?« Zwierzęta i Zagłada w literaturze polskiej XX i XXI wieku”, proponuje tym razem zbiór kilku esejów niezwiązanych bezpośrednio z tematyką Holokaustu. „Co się śni zwierzętom?”, wydane nakładem Instytutu Badań Literackich, składa się ze wstępu, sześciu szkiców poświęconych polskim literatom oraz zakończenia („Zamiast epilogu…”). Do publikacji dołączona jest również obszerna bibliografia, a także nota, w której autor podaje informacje dotyczące pierwodruków poszczególnych rozdziałów. Jak pisze, teksty te „poddano istotnym modyfikacjom i uzupełnieniom” (s. 205). Autor „Co się śni zwierzętom?” eseje poświęca pisarstwu Stefana Flukowskiego, Zofii Nałkowskiej (o pisarce wspomina kilkakrotnie), Witolda Gombrowicza, Mariana Pankowskiego oraz Marka Nowakowskiego. Szkice w niezwykle ciekawy sposób przedstawiają wybrane zoofilologiczne zagadnienia, a dzięki mikrologicznemu spojrzeniu Krupińskiemu udaje się uchwycić wiele niuansów interpretacyjnie wzbogacających lekturę proponowanych utworów. Pod względem objętościowym książka nie prezentuje się monumentalnie, ponieważ liczy nieco ponad 200 stron (włączając spis bibliograficzny, streszczenia czy indeks nazwisk). Jak jednak zauważa Andrzej Juchniewicz: „Krupiński udowadnia, że po obszernych monografiach (…), mających na celu mapowanie nowego obszaru i wskazujących prześlepione perspektywy badawcze, przyszedł czas na opracowania punktowe i pozbawione ambicji odczytywania wszystkich utworów, w których pojawiają się zwierzęta, w perspektywie zoocentrycznej” (Juchniewicz 2022: 17).

Przyjęta przez autora forma esejów nie pozwala czytającym na znużenie. Krupiński niezwykle trafnie przywołuje literackie egzemplifikacje podejmowanych tematów, przyciąga uwagę nieznanymi raczej powszechnie faktami, starannie dobiera teoretycznoliterackie, socjologiczne czy filozoficzne konteksty (pojawiają się tu i Freud, i Derrida, i Bauman…), wskazuje na ciekawe odniesienia kulturowe. Co istotne, rozważania przedstawia w sposób bardzo przystępny, dzięki czemu książka z wielkim prawdopodobieństwem zainteresuje nie tylko grono wyspecjalizowanych badaczy i badaczek zaznajomionych z myślą animal studies.

Esejem, który zajął mnie najbardziej, jest szkic „Jeszcze o jeździe konnej jako o skandalu. Nałkowska, Gombrowicz i… Pomidor”. Krupiński nie ukrywa, że autorkę „Granicy” darzy szczególną badawczą atencją. Podczas jednej z rozmów, zapytany o polskiego twórcę piszącego na temat zwierząt w sposób najbardziej interesujący, wyznał: „Czy będzie zaskoczeniem, jeśli powiem, że polskim pisarzem, który najciekawiej pisał o zwierzętach jest… pisarka Zofia Nałkowska?” (ekurier.24kurier.pl). O Nałkowskiej wspomina więc w przywołanym wyżej eseju, odwołuje się także do jej postaci w innych fragmentach książki. „Nałkowska, Gombrowicz i… Pomidor” ukazuje relację pisarki z koniem o wdzięcznym „warzywnym” imieniu, podkreślając obiekcje kobiety przed jazdą konną jako zjawiskiem nienaturalnym (ciekawym kontekstem jest tu komentarz Gombrowicza, negującego „rzekomą rozkosz” i „czysty atawizm” jeździectwa). To właśnie skupienie Krupińskiego na pojedynczych wydarzeniach (wpisujących się jednak w szeroką narrację toczącą się od dekad) czy, jak pisze Aleksander Nawarecki w recenzji zamieszczonej na tylnej okładce książki, „metoda augura” sprawiają, że publikację czyta się z prawdziwym zainteresowaniem.

We cytowanym już wywiadzie Krupiński, zapytany o zoologiczną wiedzę badaczy literatury, odpowiedział: „(…) literaturoznawca, a więc zawodowy konsument książek, może powiedzieć nam więcej, niż się spodziewamy” (ekurier.24kurier.pl). Książka „Co się śni zwierzętom?” udowadnia, że wielokrotnie poruszany temat relacji świata ludzkiego i pozaludzkiego nadal pozostaje przedmiotem interesujących dyskusji, choć, co wydaje się nieuniknione, w wielu aspektach dyskusje te pozostają na wskroś antropocentryczne.

LITERATURA:

Juchniewicz A.: „Na tropie literackiego bestiarium”. „Nowe Książki” 2022, nr 7-8.

„Kot z kompleksem Edypa. Z profesorem Piotrem Krupińskim, dyrektorem Instytutu Literatury i Nowych Mediów Uniwersytetu Szczecińskiego, autorem książki »Co się śni zwierzętom?«, rozmawia Alan Sasinowski”. eKurier. https://ekurier.24kurier.pl/Art/Show/166627.
Piotr Krupiński: „Co się śni zwierzętom? Eseje z pogranicza zoofilologii i psychoanalizy”. Instytut Badań Literackich. Warszawa 2021.