ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 października 19 (451) / 2022

Redakcja,

POLECAMY: VI PRZEGLĄD FILMÓW O TEMATYCE ŻYDOWSKIEJ W POZNANIU

A A A
VI Przegląd Filmów o Tematyce Żydowskiej w Poznaniu. Poznań (Dom Bretanii, Łazęga Poznańska) 13-15.10.2022.

Mówimy przekornie, że bardzo wiele jest w Polsce wszelakich festiwali filmowych, a niezwykle mało przeglądów. Dlaczego więc nie należeć do tych drugich, a przez to trochę się wyróżniać? Nasze (bo mam przyjemność je współtworzyć) skromne wydarzenie filmowe trwa zwykle bardzo krótko, prezentuje zwięzły program, a jednak przyciąga stałą publiczność. Co prawda rok temu przegląd ciągnął się z przerwami przez pół miesiąca, a liczba filmów jak na nas była chyba nawet wręcz imponująca, lecz zdecydowaliśmy, że wracamy do zwięzłości. A więc: przez trzy dni zapraszamy do dwóch miejsc, Domu Bretanii i Łazęgi Poznańskiej. W tym czasie pokażemy trzy pełne metraże, szesnaście krótkich (w tym dwie retrospektywy) i odbędzie się jeden wykład na nietypowy temat.

Jako że organizator – Stowarzyszenie Miasteczko Poznań – wydaje pismo o idiomie żydowskim „Miasteczko Poznań” – to jako kurator przeglądu znajduję się w dogodnej, a przy tym dość nietypowej sytuacji. Bo mogę jako redaktor kontaktować się z różnymi twórcami, przeprowadzać z nimi wywiady, zamieszczać rozmowy na łamach kwartalnika, a potem prezentować ich twórczość w Poznaniu. Stąd prywatnie mówię o przeglądzie „Miasteczko Poznań i przyjaciele”.

Wydarzenie otworzymy 13 października o godz. 16.00 pokazem dokumentu „M” (2018). To najnowsze dzieło francuskiej reżyserki Yolande Zauberman, słynącej z podejmowania tematów trudnych i drażliwych z wyczuciem, a jednak – także i sporą bezpośredniością. W prowokacyjnym, trochę wytrącającym bohaterów z równowagi „Would You Have Sex with an Arab?” tytułowe pytanie zadawała Żydom i Arabom (w tym drugim przypadku brzmiało „Czy przespałabyś/przespałbyś się z Żydem/Żydówką?”). W „M” Zauberman dotyka problematyki molestowania seksualnego dzieci w zamkniętych społecznościach chasydów. Towarzyszy Menachemowi Langowi, który po latach powraca do Bnei Brak. To podróż bohatera, przypominanie sobie traumatycznej przeszłości, a także konfrontowanie się z tymi, którzy go zawiedli.

Wieczór zamknie o godz. 18.00 retrospektywa twórczości Mikiego Polonskiego, reżysera o wielkim wyczuciu względem izraelskiego społeczeństwa. Pokażemy sześć filmów, których pełnoprawnym bohaterem jest tamtejsza architektura. W dominującym przypadku są to bloki mieszkalne – nie tylko tło, scenografia dla rozgrywających się wydarzeń, co poniekąd czasem i ich katalizator. Życie ludzkie rozgrywa się przecież w konkretnej przestrzeni i jest przez nie silnie uwarunkowane, naznaczone. Polonski równie dobrze czuje się w fabule i dokumencie, czerpiąc często w obu rodzajach z osobistych doświadczeń i emocji. Przeszłość, dzieciństwo i młodość są dla niego niewyczerpalnym źródłem inspiracji. Czasem uparcie powraca w jego pamięci pewne zdarzenie czy sytuacja. Na tyle go dręczy, że po latach przybiera wreszcie kształt niepokojącego filmu, niby niewiele już mającego wspólnego z tym, co reżyserowi się przydarzyło bądź co zaobserwował. A jednak… gdy dowiemy się, gdzie dany obraz ma swoje źródło, już zgoła innym wzrokiem na niego spoglądamy.

Na 14 października przygotowaliśmy przegląd krótkich metraży z pola kina artystycznego, prezentowanego w obiegu festiwalowym. W tym programie znalazły się dwa szorty Elinor Nechemyi, izraelskiej reżyserki eksplorującej pogranicze kina faktów i fikcji w słodko-gorzkich opowieściach o kobiecości, kobiecej przyjaźni, relacjach między matką a córką, stosunku do macierzyństwa. Poza tym będzie można zobaczyć dwie animacje, które miały premierę w tym roku na festiwalu Annecy – „List do świni” (reż. Tal Kantor, Francja, Izrael 2022) i „Nagranie” (reż. Jonathan Laskar, Szwajcaria 2022). Ich twórcy podejmują temat Holokaustu w sposób nowatorski, eksperymentując z formą filmową i sprawdzając, jak można, da się rozmawiać o Shoah we współczesnym świecie. Pytają, kto dziś chce jeszcze o tym słuchać – oraz w jaki sposób osoby ocalałe wspominają i pamiętają to, co się wydarzyło. Pokaz zamknie „W naszej synagodze” (reż. Ivan Orlenko, Ukraina, Francja 2019) – mroczna, klimatyczna, niepokojąca adaptacja nieukończonego opowiadania Franza Kafki w języku jidysz. Jej autor, ukraiński reżyser Ivan Orlenko, zdecydował się usytuować akcję wydarzeń w czasie II wojny światowej.

Dzień zakończy o godz. 18.00 specjalny pokaz dokumentu Orena Rosenfelda i Rebecci Shore „Konwertyci”. Duet podąża w nim za trójką bohaterów, znajdujących się w procesie konwersji na judaizm. To nie tylko próba zrozumienia motywacji jednostek odczuwających duchowe związki ze światem żydowskim, ale i chęć zwrócenia uwagi tym, co ten świat dobrowolnie, a może i wręcz lekkomyślnie, chcą opuścić – bądź taką możliwość właśnie rozważają. Jest to więc poniekąd film edukacyjny i społeczy, a przy tym może i… zaangażowany? Po pokazie odbędzie się spotkanie z Rosenfeldem.

Niektórzy w Poznaniu nam mówią, że to, czym się zajmujemy, jest niszowe. Bo to żydowskie? Wypierane? Często mało fajne, niezbyt przyjemne? Dlatego zapraszam wszystkich 15 października o godz. 16.00 na wykład o antysemityzmie we współczesnym polskim kinie. Od wielu lat z przekory kolekcjonuję i oglądam produkcje katolickie, patriotyczne, prawicowe nacjonalistyczne. Ten nurt w kinie polskim w ostatnim czasie doskonale się rozwija pod wpływem wsparcia władz i z prywatnej inicjatywy – zarówno na polu profesjonalnym, jak i amatorskim, czy w sferze szarej pomiędzy. Zapoznałem się z wieloma tytułami, poznałem sporo heroicznych i prostolinijnie opowiedzianych historii, a po drodze natknąłem się na elementy antysemickie. W pewnym momencie zdecydowałem, że o nich opowiem i pokażę sceny, o których nie mogę zapomnieć.

Później, o godz. 18.00, zobaczymy „Drogę w góry”, pełnometrażowy debiut włoskiej artystki wizualnej i dźwiękowej. Przez lata Micol Roubini zupełnie nie odnosiła się do swojej żydowskiej tożsamości, eksplorując przede wszystkim tematykę człowieka i natury, w tym życia odrębnego, czy niszczenia świata przez nas. Badała i bada krajobrazy skazane, zniszczone po brutalnej ingerencji człowieka. Wyjątek zrobiła dla bardzo trudnej i zagadkowej historii rodzinnej. Tajemnicy, którą jej dziadek chciał zabrać ze sobą do grobu. A jednak Roubini uznała, że chce poznać prawdę i odkryć naturę wydarzeń, które miały miejsce w czasie II wojny światowej w miejscowości Jamna – niegdyś należącej do Polski, a obecnie leżącej na terytorium Ukrainy. I wyjechała do miejsca znanego z turystycznych pocztówek, by z uporem odkryć historię, której i tam nikt nie chciał jej opowiedzieć.

Przegląd zakończy retrospektywa krótkich metraży Veroniki Nicole Tetelbaum. Jej rodzice wyemigrowali do Izraela z Charkowa, gdy miała raptem sześć lat. Przeżyła wtedy traumę, związaną z poczuciem oderwania. Bohaterkom jej subtelnych, kameralnych dramatów, funkcjonującym w językowym świecie rosyjsko-hebrajskim, towarzyszy poczucie braku własnego miejsca, braku przynależności. Tetelbaum podejmuje w tym bardzo osobistym kinie wątek tożsamości nieheteronormatywnej.
Tekst: Marek S. Bochniarz.

Materiały nadesłane przez organizatora.
„artPAPIER” objął wydarzenie patronatem medialnym.