ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 stycznia 1 (457) / 2023

Anna Leśniewska,

WAŻNE, BY CIERPLIWIE SŁUCHAĆ (CONSTANTIN FLOROS: 'CZŁOWIEK, MIŁOŚĆ I MUZYKA')

A A A
„A jednak muzyka nie jest li tylko grą dźwięków, akustyczną podnietą ani brzmiącym kalejdoskopem, lecz posiada także wybitnie znacząca odniesienie antropologiczne: jest »robiona« przez ludzi i dla ludzi przeznaczona” (s. 36)
Ogromnie ucieszyła mnie wiadomość o wydaniu polskiego tłumaczenia Constantina Florosa – do tej pory miałam bowiem jedynie styczność z krótszymi tekstami tego wybitnego muzykologa, wydawanymi przez krakowską „Teorię Muzyki”. Recenzowana pozycja ukazała się w październiku 2022 roku nakładem PWM jako pierwszy tom serii Biblioteka Res Facta Nova (nawiązującej do serii wydawniczej Biblioteka Res Facta, ukazującej się w latach 1969-1988). Przeczytawszy już w zapowiedzi, że Floros, postulując konieczność otwarcia muzykologii na szeroką płaszczyznę humanistycznej refleksji naukowej, dokonuje studium najistotniejszych dzieł nowożytnej muzyki zachodniej pod kątem różnorakiego sposobu wyrażania miłości (jako że pragnie wykazać, że „muzycznych arcydzieł (…) można słuchać jako dźwiękowego języka miłości”), zainteresowałam się metodą, jaka przyświecać będzie autorowi przy organizowaniu całości materiału, i samym wyborem analizowanych utworów. W związku z zaznaczoną potrzebą otwarcia się na przedstawicieli innych dyscyplin naukowych oraz, co ważne, na melomanów-amatorów, pragnących dostępu do lektur ubogacających ich kontakt z muzyką bez konieczności spędzania szeregu godzin w próbie zrozumienia skomplikowanego wywodu autora czy autorki, byłam również ciekawa poziomu ekskluzywizmu treści i sposobu jej wyrażenia.

Constantin Floros traktuje muzykę jako „sejsmograficzny wyraz »zeitgeistu«” (s. 148), ukazujący wszelkie zmiany nastrojów – tak indywidualnych postrzeżeń kompozytorskich, jak i epoki wydającej twórców na świat. Poprzez czujną obserwację danych, które zbiera za pomocą tej czułej – miłosnej przecież – aparatury, autor pragnie przywrócić humanistyczny ogląd dzieł muzycznych. Czyni to poprzez metodę określaną jako egzegetyka muzyczna, w której, jak formułuje to w przedmowie Marcin Trzęsiok, redaktor serii BRFN i tłumacz „Człowieka, miłości i muzyki”, najistotniejszym punktem zaczepienia staje się rekonstrukcja intencji odautorskich, będących ważniejszymi nawet od intencji samego tekstu. Intencje czytelnika schodzą w tym miejscu na jeszcze dalszy plan. Florosowi „chodzi tylko o taką semantykę muzyczną, która jest przez twórcę zamierzona – poświadczona w jego wypowiedziach, pismach, notatkach, listach bądź też w dokumentach z epoki, o ile tylko dają one obraz rzetelny i uniwersalny” (Trzęsiok 2022: 16). Tę metodę pragnie autor wykorzystać, by klarownie opisać „humanistyczny wymiar muzyki, wypowiedzieć sprawy zasadnicze, ustalić akcenty, naszkicować linie rozwojowe, przyjrzeć się bliżej muzyce jako mowie miłości oraz naświetlić, na przykładach, oddziaływania różnych ujęć miłości na muzykę XVIII, XIX i XX wieku” (Trzęsiok 2022: 31). Ważna będzie zatem w całości pozycji gruntowna analiza tekstu muzycznego: liter dźwiękowych w różnych układach, muzycznych figur retorycznych (jak na przykład passus duriusculus), określeń wyrazowych (amoroso, teneramente…), istotna będzie rzecz jasna również figura kompozytora – jego romanse (również te polityczne czy lekturowe), listy, inspiracje itd.

Struktura książki jest bardzo przejrzysta, dwuczłonowa: pierwszy fragment poświęcony zostaje humanistycznemu wymiarowi muzyki i możliwości zdobycia umiejętności cierpliwego słuchania, uwrażliwiającego odbiorcę na pozamuzyczne treści. Floros cierpliwie przypomina w nim sens uważnego, zaangażowanego słuchania i przedstawia szereg kategorii „muzycznej miłości”: magiczną moc muzyki, miłość i nienawiść jako najsilniejsze afekty, radość i melancholię, muzyczne portrety, muzykę i astrologię oraz zjawiska wielokulturowe w Nowej Muzyce. W drugiej części autor rozwija analizę muzyki jako dźwiękowego języka miłości, co zaprezentowano na konkretnych przykładach utworów Mozarta, Beethovena, Schumanna, Wagnera, Richarda Straussa, a w mniejszym stopniu również Bartóka, Berga czy Büchnera. Całość spina krótkie posłowie zbierające szereg refleksji nad nową muzyką: nad dehumanizacją sztuki, jej upolitycznieniem i unaukowieniem.

Moją lekturę Florosa wspominam bardzo czule – podzielam zdanie Trzęsioka, że w „Człowieku, miłości i muzyce” daje się nieraz usłyszeć ciepły głos Serenusa Zeitbloma (Trzęsiok 2022: 25), co w codzienności o wymowie bynajmniej niełatwej było niezwykle kojącym doświadczeniem (w końcu – kto dziś przysłuchuje się miłosnej mowie Mozarta?). Cenię również serię utworów, których nie usłyszałabym w najbliższym czasie, gdyby nie ciche polecenie autora, pouczającego, że „prawdziwe zrozumienie muzyki zakłada (…) pewne »wyrobienie«” (s. 277). Zastanawia mnie jednak wspomniane posłowie dotyczące muzyki awangardowej i postmoderny, w której pojawia się akcent być może zbyt ogólnikowy, roztaczający ponurą wizję człowieka ogarniętego żądzą szybkich, strywializowanych relacji i pochłoniętego ułudą szczęścia technologii. Nie jestem w stanie odnieść się do diagnozy autora, czy istotnie tak (i tylko tak) się sprawa przedstawia. Podobnie, niejako z przekory, umieściłam we wstępie cytat o muzyce „dla ludzi przeznaczonej”, mając w pamięci m.in. projekt The Royal Philharmonic Orchestra z 2011 roku, w którym zorganizowany został trzygodzinny koncert dla około 100 gatunków roślin, czy też koncert w Barcelona Liceu Opera z 2020 roku, w którym uczestniczyło 2292 roślin, które następnie zostały przekazane pracownikom służby zdrowia w ramach wyrazu wdzięczności za ogrom pracy przy obsłudze chorych na COVID-19. Zresztą – czy „Water Music” Händla również nie wymagałaby refleksji nad wodą jako czymś więcej, aniżeli jedynie wygodną scenerią do wykonania udanego utworu? W całości dzieła Florosa konstatacja o ludzkim przeznaczeniu muzyki jest jednak spójna i zrozumiała – a autor (jak na potomka Zeitbloma przystało) nie twierdzi, by była jedyną słuszną.

LITERATURA:

Floros C.: „Refleksje nad wymiarem głębi w muzyce”. Tłum. zbiorowe. „Teoria Muzyki” 2013, nr 2.

Trzęsiok M.: „Constantin Floros i przesłanie muzyki”: W: C. Floros.: „Człowiek, miłość i muzyka”. Przeł. M. Trzęsiok. Kraków 2022.
Constantin Floros.: „Człowiek, miłość i muzyka”. Przeł. Marcin Trzęsiok. Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Kraków 2022 [seria: Biblioteka Res Facta Nova].