'MYŚLICIEL BAROKOWY' ZNOWU W AKCJI (VILÉM FLUSSER: 'KOMUNIKOLOGIA. MUTACJA W RELACJACH MIĘDZYLUDZKICH')
A
A
A
Mój zachwyt „Komunikologią” (a właściwie „Mutacją w relacjach międzyludzkich?”) przebiegał poniekąd „dwutorowo”: z jednej strony po prostu lubię Viléma Flussera, z drugiej wydanie, które mam przyjemność recenzować, zostało przygotowane po prostu świetnie (przekładu dokonał Przemysław Wiatr, autor książki „W cieniu posthistorii – wprowadzenie do filozofii Viléma Flussera”; przełożył on również „Kulturę pisma”, którą miałam przyjemność już wcześniej omawiać). Tego „proroka dzisiejszych mediów” można kochać lub nienawidzić (weźmy na przykład pod uwagę ten fragment korespondencji badacza z Arthurem Kaplanem: „Muszę wyznać, że mój styl jest dość nietypowy w każdym języku, w którym piszę (…). Moje stylistyczne osobliwości przysporzyły mi w brazylijskiej encyklopedii miana »myśliciela barokowego«. Oczywiście mój styl jest zarówno wynikiem naturalnych inklinacji, jak i moich celowych wysiłków zaakcentowania go” [s. 9]). Dzieła filozofa, choć nie są lekturą lekką, mogą być bardzo satysfakcjonujące i prowadzić do ciekawych i wartościowych konkluzji. Zwróćmy jeszcze uwagę na okładkę: oto na plaży ktoś napisał „SOS”, które za chwilę może zmyć morska fala. Do kogo skierowany jest ten komunikat? Czy sytuacja wskazuje na tytułową „mutację” czy może degradację współczesnej komunikacji?
Książka składa się z trzech drobiazgowo zaplanowanych rozdziałów (podzielonych na podrozdziały oraz podpodrozdziały), które poprzedza przedmowa przygotowana przez tłumacza, wyjaśniająca niełatwą historię „Komunikologii”: „(…) stanowi [ona – B.O.] w dorobku Flussera tekst, który wydaje się niezwykle istotny w dwóch przynajmniej wymiarach. Po pierwsze, jest swoistym wprowadzeniem do jego „trylogii mediów” (…), czyli książek, które stanowią dziś pozycje klasyczne dla obszaru teoretycznej refleksji nad kulturą mediów i komunikacją. W »Komunikologii« Flusser wprowadza kluczowe dla swoich późniejszych prac pojęcia obrazu technicznego oraz techno-imaginacji i omawia je w kontekście konkretnych przykładów: fotografii, telewizji, kina i innych. Poświęca także wiele miejsca medium pisma, pisząc o języku, alfabecie czy drukowanych książkach. I co bardzo ważne, a dla Flussera niespecjalnie charakterystyczne, dość dokładnie opisuje, posługując się historycznymi egzemplifikacjami, koncepcje, które w innych miejscach traktuje jako pewne oczywistości (…)” (s. 11-12). Przemysław Wiatr bardzo przejrzyście omówił najważniejsze zagadnienia przedstawione w książce i spróbował odpowiedzieć na pytania o to, jaki ślad te pięćdziesiąt lat od napisania rozprawy pozostawiło na niej oraz jakie jest jej znaczenie dla dorobku Flussera. Przedmowa zdecydowanie zachęca do przeczytania publikacji (jeśli ktoś ma w zwyczaju pomijanie tego typu wprowadzeń, tym razem polecam jego lekturę, bo naprawdę warto). Tłumacz wyjaśnia w tym miejscu ponadto zawirowania wokół tytułu książki.
W angielskiej wersji brzmi on „Mutation in Human Relations?”, a w niemieckiej „Umbruch der menschlichen Beziehungen?”. Polski termin „komunikologia” pojawił się dopiero w niemieckim wydaniu (po śmierci autora) i został przyjęty przez innych wydawców, choć tłumacz sugeruje, że nie jest to rozwiązanie idealne. Można mieć również wątpliwości co do tłumaczenia słowa „mutation” na „mutacja”, ponieważ brzmi to dosyć nienaturalnie w kontekście humanistycznym. Niemieckie słowo „Umbruch” powinno być tłumaczone jako „przełom”, co lepiej oddaje ideę zmian w kodach i strukturach komunikacyjnych, którą sugeruje sam Flusser.
Kolejnym „trailerem” dla rozważań czeskiego filozofa jest część zatytułowana „Streszczenie” (na dziesięciu stronach mamy pigułkę tego, co nastąpi w trzech rozdziałach książki). W pierwszym rozdziale zatytułowanym „Co to jest komunikacja?” Flusser przedstawił własną wykładnię tego zagadnienia, które zostaje opisane jako sztuka gromadzenia informacji i proces sztuczny, ponieważ przeciwdziała naturalnej tendencji do utraty informacji. Komunikologia to proces symboliczny, który wymaga przyjęcia perspektywy intersubiektywnej, gdzie znaczenie symboli jest przechowywane zarówno w pamięci jednostkowej, jak i zbiorowej.
W kolejnych fragmentach autor opisuje dwa sposoby wymiany informacji: „dyskurs”, który polega na rozprowadzaniu informacji w pamięci zbiorowej, oraz „dialog”, który polega na wymianie informacji przechowywanej w różnych pamięciach w celu stworzenia nowej informacji. Oba te procesy są ze sobą powiązane i w idealnej sytuacji zachodzi między nimi równowaga. Współczesne relacje międzyludzkie są jednak w kryzysie, ponieważ dialogi zostają zdominowane przez wszechobecne dyskursy. Filozof wyróżnia różne struktury komunikacyjne, takie jak dyskurs-teatr (szkoły), dyskurs-piramida (wojsko) czy dyskurs-drzewo (nauka). Każdy z tych konstruktów ma inny sposób zachowania informacji, co wpływa na tworzenie nowych informacji i rozwój wiedzy. W omawianej analizie swoje miejsce mają również współczesne media masowe i techniki komunikacyjne, które oskarżane są o degradację dialogu i zastąpienie go dyskursem opartym na stereotypach i schematach. Ów brak równowagi prowadzi do kryzysu komunikacyjnego i zubożenia jakości wymiany informacji.
Rozdział drugi próbuje wyjaśnić, „Czym są kody?” (ich koncepcję i rolę w komunikacji oraz różne metody manipulacji i dekodowania informacji). Autor stwierdza, że ludzkie myślenie i komunikacja są złożone z trzech typów kodów: kodów tradycyjnych obrazów, linearnie uporządkowanych symboli oraz kodów obrazów technicznych. Współczesny kryzys wynika z rozbieżności między informacjami przechowywanymi w pamięci jednostkowej a informacjami utrwalonymi w otaczającym świecie, co powoduje konflikt między różnymi kodami. Flusser podkreśla, że każdy kod wymaga specyficznej metody dekodowania: wyobraźnia jest używana do rozumienia tradycyjnych obrazów, pojmowanie do linearnych tekstów, a techno-imaginacja do obrazów technicznych. Ludzkość mimo to nie jest w pełni zaprogramowana do korzystania z techno-imaginacji, co prowadzi do trudności w zrozumieniu i interpretacji obrazów technicznych. W dalszej części rozdziału badacz omawia ponadto różne formy egzystencji i świadomości związane z tymi kodami, od egzystencji magicznej i historycznej po potencjalnie nową formę techno-imaginacyjną, która dopiero zaczyna się rozwijać. Na koniec Flusser wprowadza pojęcie kompleksu „apparatus-operator”, które odnosi się do nowych form narzędzi i operatorów, wymagających nowego sposobu myślenia i działania, różniących się od tradycyjnych kategorii i podejść.
Ostatnia część książki pochyla się nad zagadnieniem „techno-imaginacji” postrzeganej przez autora jako krok poza tradycyjne myślenie linearne. Flusser sugeruje, że porzucenie obiektywnego punktu widzenia otworzy nowe możliwości poznawcze, w których abstrakcyjne pojęcia czasu i przestrzeni zostaną zastąpione technicznymi obrazami czasowo-przestrzennymi, które są mierzone w odniesieniu do konkretnych danych. W techno-imaginacji pojęcia bliskości i korzyści stają się nowymi miarami sensu, co implikuje rezygnację z tradycyjnych wartości humanistycznych. Filozof przewiduje dwa możliwe scenariusze: albo wszechobecność techno-imaginacji doprowadzi do totalitarnego „apparatusa-operatora”, w którym ludzkość stanie się masą operatorów, albo nastąpi eksplozja nowej formy komunikacji opartej na techno-imaginacji, co może przynieść radykalną zmianę w sposobie postrzegania i interakcji z rzeczywistością.
Publikacja kończy się refleksją na temat możliwych kierunków, w które może pójść ludzkość: od zaangażowania na rzecz totalitarnego systemu do przerażającej eksplozji nowych możliwości poznawczych. Wartości humanistyczne i tradycyjne myślenie będą musiały ustąpić miejsca nowym formom interakcji, które mogą przekształcić relacje międzyludzkie i naszą percepcję rzeczywistości.
To może na koniec coś pozytywnego: raz jeszcze podkreślę, że tłumaczenie i redakcja książki stanowią ogromny atut publikacji. Merytorycznie zaś z całą pewnością jest ona kolejną, niezwykle ważną „cegiełką” dołożoną do badań medioznawczych. Polecam na pierwsze i kolejne spotkania z myślą Viléma Flussera.
LITERATURA:
Flusser V.: „Kultura pisma. Z filozofii słowa i obrazu”. Przeł. P. Wiatr. Warszawa 2018.
Wiatr P.: „W cieniu posthistorii – wprowadzenie do filozofii Viléma Flussera”. Toruń 2018.
Książka składa się z trzech drobiazgowo zaplanowanych rozdziałów (podzielonych na podrozdziały oraz podpodrozdziały), które poprzedza przedmowa przygotowana przez tłumacza, wyjaśniająca niełatwą historię „Komunikologii”: „(…) stanowi [ona – B.O.] w dorobku Flussera tekst, który wydaje się niezwykle istotny w dwóch przynajmniej wymiarach. Po pierwsze, jest swoistym wprowadzeniem do jego „trylogii mediów” (…), czyli książek, które stanowią dziś pozycje klasyczne dla obszaru teoretycznej refleksji nad kulturą mediów i komunikacją. W »Komunikologii« Flusser wprowadza kluczowe dla swoich późniejszych prac pojęcia obrazu technicznego oraz techno-imaginacji i omawia je w kontekście konkretnych przykładów: fotografii, telewizji, kina i innych. Poświęca także wiele miejsca medium pisma, pisząc o języku, alfabecie czy drukowanych książkach. I co bardzo ważne, a dla Flussera niespecjalnie charakterystyczne, dość dokładnie opisuje, posługując się historycznymi egzemplifikacjami, koncepcje, które w innych miejscach traktuje jako pewne oczywistości (…)” (s. 11-12). Przemysław Wiatr bardzo przejrzyście omówił najważniejsze zagadnienia przedstawione w książce i spróbował odpowiedzieć na pytania o to, jaki ślad te pięćdziesiąt lat od napisania rozprawy pozostawiło na niej oraz jakie jest jej znaczenie dla dorobku Flussera. Przedmowa zdecydowanie zachęca do przeczytania publikacji (jeśli ktoś ma w zwyczaju pomijanie tego typu wprowadzeń, tym razem polecam jego lekturę, bo naprawdę warto). Tłumacz wyjaśnia w tym miejscu ponadto zawirowania wokół tytułu książki.
W angielskiej wersji brzmi on „Mutation in Human Relations?”, a w niemieckiej „Umbruch der menschlichen Beziehungen?”. Polski termin „komunikologia” pojawił się dopiero w niemieckim wydaniu (po śmierci autora) i został przyjęty przez innych wydawców, choć tłumacz sugeruje, że nie jest to rozwiązanie idealne. Można mieć również wątpliwości co do tłumaczenia słowa „mutation” na „mutacja”, ponieważ brzmi to dosyć nienaturalnie w kontekście humanistycznym. Niemieckie słowo „Umbruch” powinno być tłumaczone jako „przełom”, co lepiej oddaje ideę zmian w kodach i strukturach komunikacyjnych, którą sugeruje sam Flusser.
Kolejnym „trailerem” dla rozważań czeskiego filozofa jest część zatytułowana „Streszczenie” (na dziesięciu stronach mamy pigułkę tego, co nastąpi w trzech rozdziałach książki). W pierwszym rozdziale zatytułowanym „Co to jest komunikacja?” Flusser przedstawił własną wykładnię tego zagadnienia, które zostaje opisane jako sztuka gromadzenia informacji i proces sztuczny, ponieważ przeciwdziała naturalnej tendencji do utraty informacji. Komunikologia to proces symboliczny, który wymaga przyjęcia perspektywy intersubiektywnej, gdzie znaczenie symboli jest przechowywane zarówno w pamięci jednostkowej, jak i zbiorowej.
W kolejnych fragmentach autor opisuje dwa sposoby wymiany informacji: „dyskurs”, który polega na rozprowadzaniu informacji w pamięci zbiorowej, oraz „dialog”, który polega na wymianie informacji przechowywanej w różnych pamięciach w celu stworzenia nowej informacji. Oba te procesy są ze sobą powiązane i w idealnej sytuacji zachodzi między nimi równowaga. Współczesne relacje międzyludzkie są jednak w kryzysie, ponieważ dialogi zostają zdominowane przez wszechobecne dyskursy. Filozof wyróżnia różne struktury komunikacyjne, takie jak dyskurs-teatr (szkoły), dyskurs-piramida (wojsko) czy dyskurs-drzewo (nauka). Każdy z tych konstruktów ma inny sposób zachowania informacji, co wpływa na tworzenie nowych informacji i rozwój wiedzy. W omawianej analizie swoje miejsce mają również współczesne media masowe i techniki komunikacyjne, które oskarżane są o degradację dialogu i zastąpienie go dyskursem opartym na stereotypach i schematach. Ów brak równowagi prowadzi do kryzysu komunikacyjnego i zubożenia jakości wymiany informacji.
Rozdział drugi próbuje wyjaśnić, „Czym są kody?” (ich koncepcję i rolę w komunikacji oraz różne metody manipulacji i dekodowania informacji). Autor stwierdza, że ludzkie myślenie i komunikacja są złożone z trzech typów kodów: kodów tradycyjnych obrazów, linearnie uporządkowanych symboli oraz kodów obrazów technicznych. Współczesny kryzys wynika z rozbieżności między informacjami przechowywanymi w pamięci jednostkowej a informacjami utrwalonymi w otaczającym świecie, co powoduje konflikt między różnymi kodami. Flusser podkreśla, że każdy kod wymaga specyficznej metody dekodowania: wyobraźnia jest używana do rozumienia tradycyjnych obrazów, pojmowanie do linearnych tekstów, a techno-imaginacja do obrazów technicznych. Ludzkość mimo to nie jest w pełni zaprogramowana do korzystania z techno-imaginacji, co prowadzi do trudności w zrozumieniu i interpretacji obrazów technicznych. W dalszej części rozdziału badacz omawia ponadto różne formy egzystencji i świadomości związane z tymi kodami, od egzystencji magicznej i historycznej po potencjalnie nową formę techno-imaginacyjną, która dopiero zaczyna się rozwijać. Na koniec Flusser wprowadza pojęcie kompleksu „apparatus-operator”, które odnosi się do nowych form narzędzi i operatorów, wymagających nowego sposobu myślenia i działania, różniących się od tradycyjnych kategorii i podejść.
Ostatnia część książki pochyla się nad zagadnieniem „techno-imaginacji” postrzeganej przez autora jako krok poza tradycyjne myślenie linearne. Flusser sugeruje, że porzucenie obiektywnego punktu widzenia otworzy nowe możliwości poznawcze, w których abstrakcyjne pojęcia czasu i przestrzeni zostaną zastąpione technicznymi obrazami czasowo-przestrzennymi, które są mierzone w odniesieniu do konkretnych danych. W techno-imaginacji pojęcia bliskości i korzyści stają się nowymi miarami sensu, co implikuje rezygnację z tradycyjnych wartości humanistycznych. Filozof przewiduje dwa możliwe scenariusze: albo wszechobecność techno-imaginacji doprowadzi do totalitarnego „apparatusa-operatora”, w którym ludzkość stanie się masą operatorów, albo nastąpi eksplozja nowej formy komunikacji opartej na techno-imaginacji, co może przynieść radykalną zmianę w sposobie postrzegania i interakcji z rzeczywistością.
Publikacja kończy się refleksją na temat możliwych kierunków, w które może pójść ludzkość: od zaangażowania na rzecz totalitarnego systemu do przerażającej eksplozji nowych możliwości poznawczych. Wartości humanistyczne i tradycyjne myślenie będą musiały ustąpić miejsca nowym formom interakcji, które mogą przekształcić relacje międzyludzkie i naszą percepcję rzeczywistości.
To może na koniec coś pozytywnego: raz jeszcze podkreślę, że tłumaczenie i redakcja książki stanowią ogromny atut publikacji. Merytorycznie zaś z całą pewnością jest ona kolejną, niezwykle ważną „cegiełką” dołożoną do badań medioznawczych. Polecam na pierwsze i kolejne spotkania z myślą Viléma Flussera.
LITERATURA:
Flusser V.: „Kultura pisma. Z filozofii słowa i obrazu”. Przeł. P. Wiatr. Warszawa 2018.
Wiatr P.: „W cieniu posthistorii – wprowadzenie do filozofii Viléma Flussera”. Toruń 2018.
Vilém Flusser: „Komunikologia. Mutacja w relacjach międzyludzkich”. Przeł. Przemysław Wiatr. Wydawnictwo Aletheia. Warszawa 2024.
Zadanie dofinansowane ze środków budżetu Województwa Śląskiego. Zrealizowano przy wsparciu Fundacji Otwarty Kod Kultury. |