ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 lutego 3 (507) / 2025

Jagoda G. Suchy,

NA POGRANICZU ŚWIATÓW: WIEDZĄCA, PRZEWODNICZKA, BABKA (EWELINA SADANOWICZ: 'SZEPTUCHY. RELIGIJNOŚĆ LUDOWA NA PODLASIU')

A A A
W dobie codziennego pośpiechu Podlasie, gdzie przenikają się różne kultury, okazuje się niezwykłą oazą spokoju, w której czas się zatrzymał; nie dziwi zatem fakt, że urokliwe przygraniczne wioski inspirują nie tylko wytrawnych globtroterów i globtroterki, zaznajomione z ich specyfiką, ale i osoby znające je wyłącznie z opowieści i fotografii. Mnogość nietkniętych zębem cywilizacji połaci zieleni pozwala turystom i turystkom doświadczyć swoistej podróży w czasie.

Tkaczkami misternej i bogatej kultury Podlasia są One. Z pozoru nie wyróżniają się szczególnie. „Są ubrane prosto i skromnie, najczęściej w ciemne kolory, na głowie mają zwykle zawiązaną pod brodą chustkę, która przez osoby spoza badanego terenu jest często uznawana za symbol czy wyznacznik szeptuchy, natomiast wśród lokalnej społeczności uznawana jest po prostu za atrybut starszej kobiety” (s. 85) – pisze o podlaskich „babkach” Ewelina Sadanowicz w pozycji „Szeptuchy. Religijność ludowa na Podlasiu”.

Studium skoncentrowane jest wokół różnych obszarów działalności szeptuch – wiary, specyfiki „zamawiania”, tajników przekazywania wiedzy, przyjmowania pacjentów i pacjentek. Równie duże znaczenie, co wieloaspektowa perspektywa autorki, ma jej proweniencja – jako osoby pochodzącej z Podlasia, zaznajomionej z działalnością szeptuch, także z pozycji pacjentki. Nie ulega wątpliwości fakt, że element przynależności, „swojskości” miał niebagatelny wpływ na poznanie kultury podlaskich „babek” od podstaw, co uwidocznia się w znawstwie tematu, wielowątkowości opisu i erudycji autorki, przejawiającej niezwykły talent do malowania słowem. „Szeptuchy. Religijność ludowa…” to nie tylko studium, ale i ekscytująca podróż; turystom i turystkom rozmiłowanym w Podlasiu pomoże uporządkować nabytą dotychczas wiedzę, odczarować stereotypy i odkryć nieznane dotąd meandry sztuki „szeptuńskiej”, laików i laiczki zachęci do zanurzenia się w magii miejsca.

Sadanowicz na przestrzeni niespełna dwustu stron wciela się w przewodniczkę po tajnikach diagnostycznych, pozwalających na rozstrzygnięcie, czy pacjenta i pacjentkę dotknęły „kołtun” czy „róża”, duchowości szeptuch, wpływach kościelnych, formach „zamawiania” czy modlitwach. Cennym walorem pozycji jest również osadzenie postaci szeptuchy w kontekście archetypu; jej umiejętności Sadanowicz wiąże m.in. z podeszłym wiekiem, który ma znaczący udział w kulturowym postrzeganiu „babki” jako wiedzącej, tej, której płodność wraz z upływem lat zaczyna ustępować nabywaniu wiedzy tajemnej. Przesunięcie potencjału związanego z okresem płodności w kierunku rozwoju o transcendentnym charakterze koreluje z archetypicznością faz kobiecego życia: dziewczyna, dojrzała kobieta, stara kobieta – „wiedźma”. Szeptucha uosabia zatem tę ostatnią. Wrażliwość autorki pozwala na pogłębienie tego wątku z uwzględnieniem genderowej optyki.

Docenić należy również religioznawcze aspekty studium. Naszkicowany przez autorkę obraz szeptuch uwzględnia nie tylko osobniczą perspektywę, ale też różnorodne obszary ich obecności w określonym kręgu społecznym, kulturze prawosławia. Ukazanie położenia szeptuchy w kontekście społeczności nie byłoby możliwe również bez gruntownej wiedzy z zakresu ludoznawstwa, folkloru i topografii.

W „Szeptuchach. Religijności ludowej…” nie brakuje fotografii; trzeba jednak z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że stanowią one wyłącznie zachętę do zatrzymania się przy określonym wątku, a nie „uzupełnienie” książki w celach poszerzenia jej, stosunkowo skromnej, objętości. Sadanowicz w barwny, interesujący sposób uchwyciła esencję kultury szeptuch, zachowując równowagę pomiędzy licznymi odwołaniami do stanu badań a budowaniem własnego kulturoznawczego – i kulturowego, ale w jakimś sensie również literackiego (!) – świata. Słusznie ocenia podlaskie „babki” jako jeden „z najciekawszych fenomenów kultury ludowej w Polsce” (s. 171).

Pozostaje mieć nadzieję, że za kilka dekad jej konstatacje będą wciąż aktualne… A sama autorka zaproponuje czytelnikom i czytelniczkom jeszcze niejedną podróż.
Ewelina Sadanowicz: „Szeptuchy. Religijność ludowa na Podlasiu”. Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku. Białystok 2024.