ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

1 marca 5 (461) / 2023

Sara Nowicka,

SEJSMOGRAF (ALICJA PIECHUCKA: 'POBLASK WSPÓŁCZESNOŚCI. SZKICE O LITERATURZE')

A A A
Na początku poruszę kwestię metapoziomu tego zadania – piszę recenzję zbioru recenzji. Jako krytyczka oceniam pracę innej krytyczki, co może być odebrane albo jako nieobiektywna pochwała osoby ze środowiska, albo kalanie własnego gniazda. Jednocześnie, analizując szkice krytyczne, poddaję namysłowi samą krytykę literacką – jej kondycję, celowość i zasady, które dla mnie samej są rozmyte i coraz bardziej nieoczywiste. Lektura „Poblasku współczesności. Szkiców o literaturze” Alicji Piechuckiej stanowi więc przyczynek do autoanalizy. Mimo tego, że dla mnie to wyjątkowo interesujący aspekt, mam świadomość, że piszę dla czytelniczek i czytelników, nie krytyczek i krytyków. Dlatego w poniższym tekście będę pisać z odbiorczej perspektywy, omijając wątki istotne dla mnie jako osoby piszącej recenzje.

Alicja Piechucka, polska amerykanistka, anglistka i literaturoznawczyni, krytyczka literacka i filmowa, wykładowczyni Uniwersytetu Łódzkiego, publikuje m.in. w „Nowych Książkach” i „Kulturze Liberalnej”. Na „Poblask współczesności” składa się ponad trzydzieści recenzji książek wydanych w Polsce w latach 2016-2022, które ukazały się w pierwszym z wymienionych czasopism. Zbiór powstał, jak autorka wskazuje we wstępie, na przekór krótkiemu życiu książki i jeszcze krótszemu życiu recenzji, które zdają się znikać z literackiego świata. Badaczka podkreśla wagę pracy krytycznej, wskazując, że „pisarz lub pisarka robi z życiem to, co krytyk lub krytyczka z literaturą: pozwala uświadomić sobie jego ukryte sensy i intensywniej go doświadczać” (s. 12). Zebranie i ponowne przeczytanie szkiców, powstałych niezależnie od siebie przez kilka lat, pozwoliło autorce zauważyć, że omawiane przez nią tytuły są swoistym sejsmografem, pokazującym zmiany zachodzące w świecie. Walki feministek i mniejszości (m.in. etnicznych i seksualnych), pandemia COVID-19, huragan Katrina, lejtmotywy polityki międzynarodowej, amerykańskiej i francuskiej, problemy klasowe – to wszystko odbija się w recenzowanej przez Piechucką prozie.

W centrum zainteresowań krytyczki są twórcy angielsko- i francuskojęzyczni – nie tylko współcześni, ale również klasycy, tacy jak Djuna Barnes, F. Scott Fitzgerald czy Henry James, których nowe przekłady w ostatnich latach ukazały się w Polsce. W tematyce i formie ich prac autorka dostrzega najważniejszy dowód na siłę literatury – wizyjność i wyprzedzenie własnych czasów. Niezwykła spójność z prozą o sto lat późniejszą jest tu wyznacznikiem pisarskiej wybitności.

Szkice zebrane w „Poblasku współczesności” zostały podzielone na cztery kategorie tematyczne: „Kobiety, patriarchat, emancypacja”; „Mniejszości, marginalizacja, wykluczenie”; „Nieprzystosowanie, cierpienie, trauma” oraz „Zagubienie, zagłada, apokalipsa”. Nie ulega wątpliwości, że są to jednocześnie wiodące wątki w zachodnim dyskursie ostatniej dekady. Krytyczka poddaje analizie dzieła jej zdaniem najważniejsze w anglo- i francuskojęzycznej literaturze – komentowane i nagradzane. Wśród autorów są m.in. laureaci Literackiej Nagrody Nobla, Nagrody Goncourtów, Nagrody Bookera czy National Book Award. Nazwiska twórców uznanych i piszących od dekad, takich jak Patrick Modiano, Margaret Atwood, Don DeLillo czy Annie Ernaux, przeplatają się z twórcami na początku drogi – m.in. Ottessą Moshfegh, Emmą Cline czy Laurą van den Berg. To pozwala stworzyć w publikacji szeroki, różnorodny i obejmujący najważniejsze zjawiska wachlarz współczesnej prozy.

Szkice, z racji wymogów recenzenckich, zajmują tę samą objętość i płyną podobnym rytmem. Autorka jest wierna krytycznej rutynie, która pozwala jej wyłuskać z omawianych publikacji to, co najważniejsze. Kolejne teksty zaczynają się od nakreślenia kontekstu danej książki poprzez odwołanie do tematu, przywołanie istotnego cytatu czy porównania z tytułem wykorzystującym analogiczne motywy. Po przybliżeniu sylwetki autorki lub autora (z wymienieniem nagród i nominacji) oraz streszczeniu fabuły i formy literackiej Piechucka skrupulatnie przechodzi do punktowania zalet i wad danej pozycji, podsumowując całość zdaniem wartościującym. Schemat sprawdza się w tej publikacji – mimo pewnej powtarzalności lektura następnych recenzji nie nuży. Wręcz przeciwnie – zastosowanie jednolitego szkieletu pozwala na skupieniu się na jakości omawianych dzieł, a nie samej formie recenzji.

Krytyczka pod względem merytorycznym (w przeciwieństwie do formy) często idzie pod prąd. Nie waha się występować przeciwko uznanym i poczytnym autorom, np. Sally Rooney i Michelowi Houellebecqowi, doceniając jednocześnie talent mniej znanych i początkujących pisarek, m.in. Laury van den Berg i Ottessy Moshfegh. W pracy badaczki jakość literatury jest najważniejsza, a w swoich tekstach Piechucka podkreśla istotę nie tyle samej realizacji tematu, ile pisarskiego rzemiosła. Pod tym względem szkice to świetna lekcja pisania, pokazująca, dlaczego kunszt Deborah Eisenberg jest wyjątkowy i zasługuje na uwagę, a Houellebecq emocjonalnymi sztuczkami maskuje fakt, że, mówiąc kolokwialnie, idzie na łatwiznę.

„Poblask współczesności” to przekrój dzieł wybitnych, dobrych, przeciętnych, ale też wyraźnie złych. Jednak nawet tytuły oceniane przez autorkę negatywnie zostają docenione jako lustro odbijające współczesny świat. Przy okazji omawiania konkretnych tytułów, krytyczka odmalowuje pełny krajobraz rynku wydawniczego. Szczególnie ciekawie wybrzmiewa to przy okazji recenzji „Dziewczyn” Emmy Cline. Piechucka zwraca tu uwagę na modę na słowo „dziewczyna”, które jako wabik na okładce nie niesie żadnych treści. Jednak powieść, ku zaskoczeniu krytyczki, okazała się dobra i wartościowa, co jest przykładem, jak arbitralne oczekiwania wpływają na odbiór dzieł.

Obok krytyki pisarskiej kindersztuby, przy analizie mód i trendów oraz próbie znalezienia dzieł wybitnych, szczególne wrażenie robią teksty, w których badaczka polemizuje z tezami i światopoglądem propagowanym w danym tytule. Ciekawie wypada to w recenzji „Kołysanki” Leïli Slimani, powieści docenionej przez wielu za społeczną wrażliwość i empatię pisarki. Piechucka natomiast dostrzega w niej klasizm, przeciw któremu pozornie jest skierowana, i trudno jej argumentom nie przyznać racji. Właśnie w takim odnajdywaniu szczelin między zbiorową percepcją a indywidualną myślą tkwi największa wartość „Poblasku współczesności”. To książka omawiająca najważniejsze współczesne problemy – emancypacji kobiet i mniejszości, dyskryminacji rasowej, kryzysów ekonomicznych i klimatycznych itd. – które zostają zbadane z wielu perspektyw.

„Poblask współczesności” pokazuje także, jak dużą rolę na polskim rynku wydawniczym pełnią obecnie małe, niezależne wydawnictwa. Wybierane przez autorkę ważne i nagradzane premiery pojawiają się nie tylko w ofercie obecnych od dekad wydawnictw, ale coraz częściej są tłumaczone przez mniejsze oficyny, takie jak Wydawnictwo Pauza, Wydawnictwo Wiatr od Morza czy Wydawnictwo Cyranka.

W zbiorze brakuje jednak kilku ważnych głosów współczesnej literatury. W części poświęconej kobietom zwraca uwagę nieobecność Rebeki Solnit, która w takich pracach jak „Wspomnienia z nieistnienia” odwołuje się nawet do tych samych myśli, co krytyczka, np. do słynnej rady Edgara Allana Poego sugerującego „pisarzom, że jeśli chcą zrobić wrażenie na czytelniku, powinni w sygnowanych przez siebie utworach uśmiercić jakąś młodą i – w domyśle – piękną kobietę” (s. 79). Przyczyną tego i innych „nieistnień” jest zapewne zauważony przez autorkę problem nadmiaru premierowych tytułów i coraz krótszego życia książki.

W dobie kryzysu krytyki ton szkiców Alicji Piechuckiej może wydawać się nieco zbyt dydaktyczny, nieprzystający do form szybkich wpisów publikowanych w internecie. Jednak w przypadku tak jasno określonego celu, czyli znalezienia wybitnej twórczości w setkach wydawanych tytułów, przyjęta strategia i forma są jak najbardziej na miejscu. W „Poblasku współczesności” odbija się nie tylko to, co obecnie wpływa na pisarki i pisarzy. Jest w nim wiele myśli o przyszłości, które odczytywane za dziesięć, dwadzieścia czy pięćdziesiąt lat, mogą się okazać punktem wyjścia wnikliwych analiz. Zbiór jest jak zdjęcie z polaroidu zapisujące współczesny obraz literatury. To dowód, ale też komunikat dla przyszłych krytyków o tym, co poruszało polski rynek wydawniczy na przestrzeni kilku bardzo owocnych lat.
Alicja Piechucka: „Poblask współczesności. Szkice o literaturze”. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego. Łódź 2022.