ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące
15 kwietnia 8 (248) / 2014
Sara Nowicka
GREENAWAY: OSKARŻAM...!
„Goltzius and the Pelican Company” to film, który można podsumować sloganem: „sto procent Greenawaya w Greenawayu”.
Katarzyna Szkaradnik
DUSZNO, DUSZNIEJ, RODZINA
Spotkałam się z opinią, jakoby o sukcesie „Sierpnia w hrabstwie Osage” zadecydował realizm, wszakże jest to co najwyżej „realizm groteskowy”, „prostota” chyba również może być rozumiana głównie jako kameralność oraz brak epickiego rozmachu, Wells bowiem unika plenerów, skupiając się na klaustrofobicznie dusznym domu, co zresztą stanowi pozostałość scenicznego wyostrzenia konfliktu.
Weronika Górska
PROBLEM Z "HISTORIAMI Z ŻYCIA WZIĘTYMI"
Czy „historie z życia wzięte” powinny być eksploatowane przez media? Może wzbudzają one jedynie niepotrzebną sensację, żerując na ludzkim nieszczęściu? I czy poważnemu dziennikarzowi wypada zajmować się podobną tematyką? „Tajemnica Filomeny” stawia wszystkie te pytania
,
na szczęście nie udzielając na żadne z nich zdecydowanej, jednoznacznej odpowiedzi
.
Michał Chudoliński
POCIĄG ZWANY (O, ZGROZO) NADZIEJĄ
„Snowpiecer” może budzić wiele uzasadnionych obaw, i to z licznych powodów: od oczywistej, wyłożonej wręcz na tacy marksistowskiej wymowy, przez modny temat omówiony już na szereg sposobów, na jednowymiarowej symbolice kończąc. I choć wszystko to odnajdziemy w filmie Bonga, żaden z tych elementów nie razi tak mocno, jak (właściwie) powinien.
Wojciech Sitek
UCISZYĆ OSZALAŁYCH
„Plan ucieczki” odzwierciedla niepokój towarzyszący Ameryce doby terrorystycznej paranoi. Choć twórcy nie czynią tego intencjonalne, film ten eksponuje materię wydarzeń nadszarpujących wyidealizowany obraz Stanów Zjednoczonych.
Zrealizowano dzieki wsparciu finansowemu: Samorzadu Województwa Slaskiego, Fundacji - Otwarty Kod Kultury