ISSN 2658-1086
Wydanie bieżące

15 grudnia 24 (456) / 2022

Antonina Kurtok,

CHORWACCY AMBASADORZY KULTURALNI W SŁUŻBIE WZAJEMNEGO POZNANIA (JOSIP JAGODAR: 'ZWIĄZKI CHORWACKO-POLSKIE W LATACH 1918-1965')

A A A
Polskojęzyczne wydawnictwa zwarte systematyzujące croatica dotyczące naszego kraju nie należą do publikacji częstych, a tym bardziej powszechnych. Z tym większą radością i ekscytacją przyjęłam wiadomość o pojawieniu się na rodzimej półce bibliotecznej monografii „Związki chorwacko-polskie w latach 1918-1965” autorstwa chorwackiego filologa i historyka Josipa Jagodara. Książka ta w tłumaczeniu Zoricy Dmochowskiej i Karoliny Korcali, przy wsparciu finansowym prof. dra hab. inż. Marka T. Piekarczyka, kilka miesięcy temu ukazała się nakładem krakowskiego wydawnictwa Universitas. Profesor Piekarczyk jest również autorem przedmowy do wydania polskiego, w której krótko przybliża czytelnikom osobiste pobudki zaangażowania się w tenże projekt – chęć upamiętnienia pięciu urzędników Banku Polskiego (w tym dziadka profesora), którzy wykonując obowiązki służbowe, w niewyjaśnionych okolicznościach zginęli pod sam koniec II wojny światowej na terytorium dzisiejszej Chorwacji. Piekarczyk konkluduje słowo wstępne, stwierdzając, że mamy do czynienia z przekładem niewątpliwie potrzebnej, wnikliwej monografii o więzach polsko-chorwackich. O ile z pierwszą częścią tejże konstatacji trudno polemizować – (nieobiektywny) slawista docenia każdą tego typu publikację – o tyle warto przyjrzeć się bliżej temu, czy w nasze ręce faktycznie trafia monografia wnikliwie traktująca powiązania Polski z Chorwatami cieszącymi się w naszym kraju sporą sympatią.

Jagodar postawił przed sobą ambitne zadanie zebrania i opracowania – przede wszystkim tekstowych – śladów dokumentujących chorwacko-polskie relacje w okresie od zakończenia II wojny światowej, czyli w momencie kształtowania się nowego porządku geopolitycznego i konstytuowania nowych organizmów państwowych, do połowy lat 60. XX wieku. Pole jego zainteresowań objęło zatem związki pomiędzy naszym krajem a Chorwacją egzystującą kolejno w ramach Państwa Słoweńców, Chorwatów i Serbów, Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, Królestwa Jugosławii, Banowiny Chorwackiej oraz Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii. Jak zaznacza autor we wstępie, podjęty przez niego temat nie został dotychczas poddany rzetelnej analizie, brak również całościowych studiów syntezujących formę i zakres współpracy między oboma krajami właśnie w pierwszej połowie XX wieku. Wyniki swych badań oparł zatem w znacznej mierze na niepublikowanym dotąd materiale źródłowym – pokaźnej liczbie dokumentów archiwalnych, ponad dwustu artykułach i książkach – zgromadzonych w licznych archiwach i bibliotekach w Polsce (w Warszawie i Krakowie), Chorwacji (głównie w Zagrzebiu, ale także Slawonskim Brodzi i Iloku) oraz Serbii (w Belgradzie i Nowym Sadzie).

Badacz koncentruje swą uwagę przede wszystkim wokół chorwackich postaci i polsko-chorwackich (de facto polsko-jugosłowiańskich) instytucji, które odegrały najistotniejszą rolę w działaniach na rzecz tak utrzymania, jak i dalszego rozwoju szeroko rozumianej współpracy kulturalnej pomiędzy oboma krajami. W pierwszej części przedstawia zwięzłą panoramę wzajemnych relacji od ich początków do 1918 roku oraz charakteryzuje obecność wybranych, zdaniem autora, najważniejszych dla tego okresu Chorwatów, którzy odcisnęli swe piętno w naszej kulturze. Skrótowo prezentuje także sytuację polityczną obu państw w kolejnych analizowanych dziesięcioleciach. Przygląda się ponadto stosunkom dyplomatycznym pomiędzy Polską i organizmami państwowymi, w ramach których przyszło wówczas egzystować Chorwacji – omawia m.in. działalność konsulatów honorowych czy też kwestię realizacji umów międzynarodowych. Przybliża również specyfikę i zakres aktywności różnego typu towarzystw polsko-jugosłowiańskich działających w Krakowie, Poznaniu, Lwowie, Katowicach, Białymstoku, Częstochowie i Wilnie.

Drugą część swej rozprawy Jagodar poświęca czterem Chorwatom związanym z Polską – Julije Benešiciowi, Mirosławowi Krležy, Ivo Andriciowi i Vilimowi Frančiciowi. Przy czym – co rzecz jasna nie zaskakuje – najwięcej miejsca i uwagi zajmuje ten pierwszy, który bez wątpienia swą wszechstronną działalnością (literacką, translatorską, językoznawczą czy redaktorską) w Polsce i wieloletnim zaangażowaniem w wzmacnianie relacji chorwacko-polskich (m.in. poprzez pomoc przy wizytach Polaków w Chorwacji) ze wszech miar zasłużył na miano największego chorwackiego polonofila. Rozległy opus Benešicia stanowi jedno z najbardziej emblematycznych świadectw współpracy polsko-chorwackiej w XX wieku i istotną część całego jej dorobku. Z jego osobą ściśle związana jest także obecność w polskiej przestrzeni kulturalnej Mirosława Krležy – jednego z najwybitniejszych dwudziestowiecznych pisarzy chorwackich – którego działalność pisarska została w naszym kraju odnotowana licznymi przekładami jego dzieł (notabene opublikowanymi m.in. w serii wydawniczej Biblioteka Jugosłowiańska powołanej przez Benešicia) oraz adaptacjami teatralnymi. Kreśląc sylwetkę tego literata, Jagodar nie pomija często eksploatowanego na polskim gruncie wątku obyczajowego z biografii Krležy, tj. rzekomego romansu pisarza z Zofią Nałkowską. Można jedynie ubolewać nad tym, że w procesie redakcji i korekty monografii nie dostrzeżono i nie usunięto kilku błędów merytorycznych dotyczących m.in. twórczości literackiej tego pisarza („Chorwacki bóg Mars” nie jest powieścią, a zbiorem nowel, natomiast określone jako dramaty utwory „Powrót Filipa Latinowicza” i „Na krawędzi rozumu” są w istocie powieściami [zob. s. 158]).

Chorwacki badacz pochyla się także nad jugosłowiańskim noblistą Ivo Andriciem, który odegrał wyjątkową rolę zarówno w relacjach polsko-jugosłowiańskich, jak i działaniach na rzecz zbliżenia obu kultur, co zostało zwieńczone nadaniem mu w 1964 roku tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także przyznaniem dwóch polskich odznaczeń – Krzyża Oficerskiego (1926) i Krzyża Wielkiego (1937). Andrić przez kilka miesięcy studiował w Krakowie, uczył się języka polskiego, czytał dzieła literatury polskiej. Już jako znany i ceniony pisarz kilkukrotnie odwiedzał nasz kraj, a wiele z jego dzieł przetłumaczonych zostało także na język polski. Co więcej, jak czytamy w monografii Jagodara, polski był pierwszym językiem, na który w 1919 przetłumaczono utwory Andricia. Autor monumentalnej powieści „Most na Drinie” zasłynął w naszym kraju także z owocnych działań dyplomatycznych – na początku II wojny światowej pomógł w uwolnieniu z dwóch niemieckich obozów koncentracyjnych profesorów i docentów z UJ. Ostatnią postacią, którą szerzej przybliża czytelnikom Jagodar, jest Vilim Frančić. Warto, by osoby niewtajemniczone zapamiętały nazwisko tego Chorwata, a te, którym jest ono nieobce, przywołały je ponownie z pamięci – i to co najmniej z dwóch powodów: po pierwsze, przez wiele lat intensywnie działał na rzecz zacieśniania więzi polsko-chorwackich poprzez prowadzenie kursów językowych oraz wykładów na temat chorwackiej i jugosłowiańskiej historii, kultury i tradycji, pisał podręczniki do nauki języka oraz stworzył interesujący z punktu widzenia językoznawczego słownik, zasłynął jako organizator wyjazdów do Chorwacji (i Jugosławii); po drugie, z uwagi na lokalny patriotyzm autorki niniejszego szkicu – należy podkreślić jego zaangażowanie i aktywność w pracę katowickiego (ale także krakowskiego) Towarzystwa Polsko-Jugosłowiańskiego. Swego rodzaju uzupełnienie poszczególnych portretów stanowi przedstawienie przez Jagodara korespondencji pomiędzy Benešiciem, Krležą, Andriciem i Frančiciem, która to – zdaniem badacza – „jest ważnym źródłem historycznym w kontekście zrozumienia ich stosunków i szerzenia chorwacko-polskich kontaktów“ (s. 195). Monografię wieńczą swoiste varia odnotowujące obecność w Polsce w latach 1918-1960 chorwackich artystów, literatów, naukowców, studentów, polityków, dziennikarzy, wojskowych i sportowców.

O książce Jagodara raczej nie można powiedzieć, iż jej lektura będzie erudycyjną ucztą, zaś sama koncepcja pracy może się wydać schematyczna (fragmentami wręcz nieco nużąca): większość podrozdziałów ma powtarzalną strukturę, zaś część z nich napisanych zostało w stylu haseł encyklopedycznych czy słownikowych, niektóre sprowadzają się natomiast niemal wyłącznie do opisu czy komentarza zgromadzonych dokumentów. Przyjęta przez autora opracowania koncepcja z pewnością nie zachęci przypadkowego odbiorcy do zagłębienia się w bogate i niezwykle interesujące losy chorwacko-polskich związków kulturalnych. Jednocześnie należy mieć (być może płonną) nadzieję, iż nawet pomimo pewnych braków i (w tym także niestety kilku) mankamentów merytorycznych, znajdzie grono czytelników i to nie tylko wśród odbiorców zajmujących się zagadnieniami kroatystycznymi z pobudek zawodowych. Nadzieje te można pokładać chociażby w fakcie, iż w ostatnich latach Chorwacja jest jednym z ulubionych celów letnich wojaży naszych rodaków i być może właśnie wśród wakacyjnych miłośników tego nadadriatyckiego kraju znajdą się chętni do zgłębienia wiedzy na temat łączących nas ze słowiańskimi „braćmi” z Południa więziami.

Przedstawioną nam monografię warto docenić przede wszystkim za jej walor dokumentalno-faktograficzny (autor dotarł do wielu niepublikowanych dotąd źródeł – często dla polskojęzycznego czytelnika niedostępnych ze względu na barierę językową – dokumentów, artykułów, książek; ponadto, interesujący dodatek stanowi dołączony materiał ilustracyjny w postaci skanów różnego typu oficjalnych dokumentów, służbowych i prywatnych listów, pocztówek, zapisów z pamiętników czy dzienników) oraz syntezująco-porządkujący dotychczasową wiedzę na temat jednego z akapitów opasłych, sięgających bowiem najdawniejszych czasów (od legendarnej wędrówki Chorwatów na południe z terenów dzisiejszej Małopolski) dziejów wzajemnych chorwacko-polskich relacji. Docenienia wymaga również fakt, iż dzięki opracowaniu Jagodara upamiętnione zostały osobistości, które miały największy wkład w wzajemne poznanie i wzbogacanie obu kultur. Działania tego typu nieformalnych ambasadorów (podejmowane często z własnej inicjatywy, a niejednokrotnie także finansowane z prywatnych środków) mają nieocenioną – i niestety nierzadko niedocenianą – wartość dla podtrzymywania, jak i dalszego pogłębiania chorwacko-polskich relacji kulturalnych.
Josip Jagodar: „Związki chorwacko-polskie w latach 1918-1965”. Przeł. Zorica Dmochowska, Karolina Korcala. Wydawnictwo Universitas. Kraków 2022.